Facebook / facebook.com/mariomazazo.melo / Mario Mazazo Melo

Nie żyje Mario Melo. Były bokser zmarł po konkursie jedzenia croissantów

Igor Kubiak

56-letni Mario Melo zmarł po konkursie jedzenia croissantów na czas. Były pretendent do tytułu mistrza świata WBO został odwieziony do szpitala, ale lekarzom nie udało się go uratować.

Mario Melo walczył na zawodowym ringu w latach 1984-1998. W swoim dorobku miał tytuły mistrza Argentyny i mistrza Ameryki Południowej w wadze ciężkiej. Był również pretendentem do tytułu mistrza świata organizacji WBO w kategorii półciężkiej, ale przegrał po nokaucie w pierwszej rundzie z Michaelem Moorerem.

Argentyńczyk zmarł w wieku 56 lat po konkursie jedzenia croissantów, który odbył się w Buenos Aires. Uczestnicy mieli zjeść jak najwięcej rogalików w ciągu minuty. Według dziennika "Marca", tragedia zdarzyła się podczas jedzenia trzeciego croissanta, którym były bokser zaczął się dławić.

Cała sytuacja:

Pierwszej pomocy udzielił mu strażak. Szybko wspomogli go inni uczestnicy konkursu, a następnie poszkodowanego karetką odwieziono do szpitala. Lekarzom nie udało się go jednak odratować.

Media informują, że popularny "Mazazo" miał cukrzycę. Po sekcji zwłok zostanie podana przyczyna śmierci. Melo stoczył 30 walk. 21 wygrał (17 przez nokaut), 9 przegrał. Karierę zakończył po trzeciej porażce z rzędu w 1998 roku.

< Przejdź na wp.pl