WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jakub Wawrzyniak

Wawrzyniak punktuje słabą grę polskiej defensywy

Kamil Sobala

Mecz ze Słowacją był kolejnym spotkaniem reprezentacji Polski ze stratą bramki. Jakub Wawrzyniak na antenie "Kanału Sportowego" zwrócił uwagę na to, że polscy zawodnicy w starciu ze Słowakami nie wykonali poprawnie założeń Paulo Sousy.

Reprezentacja Polski czwarty raz pod rząd nie zakończyła meczu z czystym kontem. Jedynym spotkaniem na tzw. zero z tyłu był zwycięski pojedynek z Andorą (3:0). Co ciekawe, Polacy w meczu otwarcia Euro 2020 stracili więcej bramek niż pięć lat temu na całych mistrzostwach Europy we Francji.

- Byłem w Opalenicy przez tydzień czasu, przyglądałem się treningom. Paulo Sousa zwracał uwagę, również na konferencja o tym mówił, co się dzieje w momencie finalizacji akcji ofensywnej. Jak wtedy zachowują się nasi obrońcy. Mówił, aby automatycznie jak najszybciej przyjąć piłkę. Zwracał na to uwagę pierwsze 45 minut z Islandią, a na otwartej pierwszej gierce wchodził wręcz na boisko. Nie pozwolił wtedy Tymoteuszowi Puchaczowi się rozwinąć, bo gestykulował cały czas. Non stop instruował także środek jak mają zachowywać się - mówił o założeniach Sousy na grę w defensywie były reprezentant Polski Jakub Wawrzyniak na antenie "Kanału Sportowego".

W praktyce w wielu sytuacjach wyglądało to zupełnie inaczej, z kilkoma przebłyskami. Najbardziej zauważalne jednak były błędy indywidualne, jak na przykład przy pierwszej straconej bramce. Mowa o tym w jaki sposób zachował się Kamil Jóźwiak

- We wczorajszym meczu bardzo często wiedzieliśmy aktywnego Lukasa Haraslina, Marka Hamsika, Ondreja Dudę i Roberta Maka. Tych piłkarzy wyróżniamy. Czyli to, co Paulo Sousa chciał, w ogóle wczoraj nie funkcjonowało, bo każdy z tych wymienionych zawodników po przechwycie był wyróżniającym się piłkarzem - powiedział Wawrzyniak w dalszej swojej wypowiedzi.

Warto wspomnieć, że Euro z powodu pandemii koronawirusa zostało przełożone na 2021 rok. Rozpoczęta 11 czerwca wielka impreza sportowa jest symbolem powrotu do normalności.

Dużo gadania - efekt fatalny. Polacy przegrywają ze Słowacją, najsłabszym rywalem w grupie
Tak źle nie było od 50 lat. Paulo Sousa najgorszy w Polsce od pół wieku!

ZOBACZ WIDEO: Kibice wściekli na piłkarzy po meczu ze Słowacją. "Nie przyszli nam podziękować za doping. Uciekli do szatni"
 

< Przejdź na wp.pl