PAP/EPA / Samochód Toro Rosso

Pierre Gasly woli F1 niż tytuł w Super Formule

Andrzej Prochota

Nowy kierowca Toro Rosso przyznał, że chciałby walczyć wyścigu F1 podczas Grand Prix USA niż ścigać się w japońskiej serii Super Formuła. Pierre Gasly ma tam duże szanse na zdobycie mistrzostwa.

Pierre Gasly zastąpił Daniiła Kwiata od GP Malezji. Pojawiły się jednak doniesienia, że może on oddać bolid Toro Rosso Rosjaninowi podczas GP USA. Termin ten koliduje z ostatnim wyścigiem Super Formuły. W japońskiej serii Gasly ma duże szanse na mistrzostwo - traci tylko pół punktu do prowadzącego, którym jest Hiroaki Ishiura.

- Tytuł jest ważny - powiedział Gasly. - Wygrałem już GP2, więc triumf w Super Formuła byłby również wspaniały. Jednak wyścig F1 w Austin jest jeszcze bardziej niesamowity. Jeżeli będzie okazja przejechać wszystkie wyścigi do końca sezonu, to będę to chciał zrobić w bolidzie Formuły 1 - zapewnił kierowca Toro Rosso.

- F1 jest moim celem i właśnie tutaj chcę być - dodał.

21-latek zdradził, iż Toro Rosso nie rozmawiało jeszcze z nim odnośnie sezonu 2018. - Wiedzą jakie jest moje zdanie. Gdyby to zależało ode mnie, to już podpisałbym kontrakt. Obecnie muszę jak najlepiej wykonywać swoją pracę, aby wypaść jak najlepiej - zakończył.

Pierre Gasly w Malezji zajął 14. miejsce.

ZOBACZ WIDEO Rajd Nadwiślański: Filip Nivette z przytupem sięgnął po tytuł 

< Przejdź na wp.pl