Materiały prasowe / Force India / Na zdjęciu: Esteban Ocon na torze w Abu Zabi

Nie będzie rewolucji w zespole Strolla. Kanadyjczyk chciał wskrzesić dawną markę

Łukasz Kuczera

Nie będzie niespodzianki. Zespół Lawrence'a Strolla nadal będzie rywalizować w Formule 1 jako Racing Point. Z planów zmiany nazwy ekipy niewiele wyszło, bo nie posiadała ona praw do historycznej marki Lola.

Gdy latem ubiegłego roku Lawrence Stroll przejmował upadające Force India, do nazwy zespołu dodał człon Racing Point. Po zakończeniu sezonu najważniejsze osoby w ekipie twierdziły, że to jedynie brand zastępczy i w kolejnej kampanii team kanadyjskiego miliardera miał startować pod inną nazwą.

Daniel Obajtek zyskuje dzięki Robertowi Kubicy. Czytaj więcej! 

Przedstawiciele Racing Point konsekwentnie twierdzili, że malowanie i nazwę zespołu poznamy podczas prezentacji w Montrealu, którą zaplanowano na 13 lutego. Tymczasem ich plany zepsuł portal RaceFans. Ujawnił on, że Stroll wysłał już zgłoszenie do FIA, w którym zgłosił się do rywalizacji jako Racing Point.

Według dziennikarzy RaceFans, Kanadyjczyk próbował wskrzesić dawną markę Lola, która rywalizowała w F1 w różnych okresach. Po raz ostatni widniała ona na liście startowej F1 przed sezonem 1997, ale nie przystąpiła wtedy do rywalizacji z powodu problemów finansowych. Strollowi nie udało się jednak uzyskać praw do korzystania z nazwy i logotypu Lola.

Początek nowej ery w Haasie. Czytaj więcej! 

FIA miała też oficjalnie zatwierdzić zmianę nazwy Saubera. Od tego roku ekipa z Hinwil będzie rywalizować w F1 jako Alfa Romeo Racing. Tym samym szwajcarskiej marki zabraknie w F1 po raz pierwszy od roku 1992, kiedy to oficjalnie dołączyła ona do królowej motorsportu.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica do kibiców: W ciężkich chwilach miałem mnóstwo wsparcia. Dziękuje 

< Przejdź na wp.pl