Trzęsienie ziemi w stolicy! Kompromitacja Legii Warszawa!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Marcin Bodziachowski / Travis Leslie
Materiały prasowe / Marcin Bodziachowski / Travis Leslie
zdjęcie autora artykułu

Cuda w Energa Basket Lidze! Takiego wyniku w stolicy nikt nie mógł się spodziewać. Tauron GTK Gliwice rozbiło w Warszawie Legię 84:61. Do sukcesu śląską ekipę poprowadził 39-letni Earl Rowland.

"Jak do tego doszło nie wiem". Śmiało właśnie tak można zaśpiewać po meczu w Warszawie. Legia przegrywała w tym spotkaniu różnicą nawet 26 "oczek".

GTK, które w ostatnim czasie wyglądało słabo, żeby nie napisać gorzej, w stolicy zaskoczyło. I to jak.

26 punktów, dziewięć asyst, sześć zbiórek, dwa przechwyty. To linijka Earla Rowlanda. 39-letni rozgrywający przyćmił wszystkie gwiazdy Legii razem wzięte.

Wszystko zaczęło się jednak niejako zgodnie z oczekiwaniami, bo Legia szybko odjechała. Było 14:6 i... gospodarze stanęli. Jakby ktoś odebrał im talent jak w legendarnym filmie "Kosmiczny Mecz".

Skazywani na pożarcie gliwiczanie zaliczyli serię 27:2! W drugiej kwarcie mieli nawet 22 punkty przewagi. W Warszawie i przed ekranami monitorów i telewizorów wszyscy przecierali oczy ze zdumienia.

Jeżeli ktoś miał nadzieję, że Legia po przerwie się ogarnie, to nic takiego nie miało miejsca. Co prawda zmniejszyła stratę do 11 "oczek", ale na tym GTK powiedziało "stop".

Swój koncert rozgrywał Rowland. Ten trzymał rękę na pulsie. Miał wszystko pod kontrolą. Wyglądał na szefa wielkiej firmy, bez wiedzy i pozwolenia którego nic nie może wydarzyć się na parkiecie hali OSiR Bemowo.

GTK po serii porażek w końcu odniosło swój czwarty triumf w sezonie. Legia kontraktując Williama Garretta miała dać jasny sygnał, że znów chce w PLK walczyć o pełną pulę. Na razie jednak ma nazwiska, ale nie drużynę na miarę finału ligi.

Legia Warszawa - Tauron GTK Gliwice 61:84 (18:26, 16:23, 15:13, 12:22)

Legia: Geoffrey Groselle 12, Ray McCallum 7, Travis Leslie 7, Devyn Marble 6, Grzegorz Kamiński 6, Grzegorz Kulka 5, Janis Berzins 5, Dariusz Wyka 5, William Garrett 5, Łukasz Koszarek 3, Jakub Śliwiński 0.

GTK: Earl Rowland 26, Jure Skifić 15, Kamari Murphy 12, Mateusz Szlachetka 12, Filip Put 11, Terrance Ferguson 8, Norbert Maciejak 0, Tomasz Palmowski 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
30
22
8
2540
2344
52
2
30
22
8
2600
2465
52
3
30
20
10
2584
2426
50
4
30
20
10
2536
2423
50
5
30
18
12
2510
2462
48
6
30
17
13
2325
2221
47
7
30
17
13
2532
2395
47
8
30
17
13
2468
2422
47
9
30
16
14
2561
2522
46
10
30
11
19
2464
2581
41
11
30
11
19
2292
2398
41
12
30
11
19
2544
2664
41
13
30
11
19
2414
2549
41
14
30
10
20
2377
2516
40
15
30
9
21
2457
2618
39
16
30
8
22
2538
2736
38

Zobacz także: Szaleństwo w Dąbrowie Górniczej! Ale mecz To się - teoretycznie - nie mogło udać. Ależ powrót w meczu PLK!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Katarczycy się wściekli, gdy ją zobaczyli. To miss mundialu?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty