Mają prawdziwego asa w rękawie. Znów pociągnął zespół do sukcesu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Tomasz Wojtasik  / Aigars Skele
PAP / Tomasz Wojtasik / Aigars Skele
zdjęcie autora artykułu

Pomimo potwornego falstartu udało im się odwrócić losy spotkania. Koszykarze BM Stali Ostrów Wielkopolski wygrali po raz 15. w sezonie. Tym razem pokonali Polski Cukier Start Lublin 78:74. Aigars Skele ponownie dał kluczowy impuls.

Patrząc na miejsca w tabeli wydawać by się mogło, że to będzie w miarę łatwe spotkanie dla Stali. Tym bardziej, że Start na wyjazdach - do piątkowego pojedynku - miała bilans 1:8.

Goście zaczęli jednak kapitalnie. Dobra obrona, punkty z kontry i wszystko rozpoczęło się od wyniku 23:7 dla lublinian.

Stal w końcu jednak nastawiła celowniki na dystansie. Pierwsza "trójka" wpadła przy 10 próbie - przymierzył ją Nemanja Djurisić.

Ostrowianie ruszyli też z innego powodu. Na parkiecie pojawił się bowiem joker w ekipie Andrzeja Urbana, czyli Łotysz Aigars Skele. Ten rozruszał całe towarzystwo i gra faworyta nabrała tempa.

Gdy drugą połowę od trafień zza łuku rozpoczął Jakub Garbacz i zrobiło się 53:42 wydawało się, że emocji w tym pojedynku już nie będzie. Goście mieli jednak wyjątkowo wielką ochotę na sprawienie niespodzianki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!

Efekt był taki, że dwie minuty przed końcem zrobiło się 71:69 dla drużyny prowadzonej przez Artura Gronka. Pożar trafieniem za trzy ugasił jednak Garbacz, po chwili ważne punkty dołożył Mateusz Zębski, a z rzutu na remis wycofał się dobrze dysponowany Scoochie Smith.

Stal wygranej numer 15. w sezonie już z rąk nie wypuściła. Trafiła aż 13 razy zza linii 6,75, z czego pięć takich rzutów na osiem prób wykorzystał "Garbi". 11 "oczek" i dziewięć asyst dodał Skele, a double-double skompletował Damian Kulig.

2/13 z gry i 8/14 z linii rzutów wolnych - to skuteczność Gabe'a DeVoe. Rzucający miał wejście smoka do Startu (zaliczył nawet mecz z 34 punktami), ale w ostatnich występach był mocno nieskuteczny. Trzy ostatnie mecze to zaledwie 11/44 z gry.

Kolejny raz problemem okazała się też "ławka" lublinian, która "dała" zaledwie 6 punktów (m.in. kolejny fatalny występ Troy'a Barniesa). Dla porównania "zmiennicy" Stali zdobyli aż 31 "oczek".

Teraz obie ekipy mogą się już przygotowywać do startującego w czwartek Suzuki Pucharu Polski. Stal będzie tam broniła tytułu, a Start jest gospodarzem turnieju.

BM Stal Ostrów Wielkopolski - Polski Cukier Start Lublin 78:74 (13:26, 25:12, 22:15, 18:21)

Stal: Jakub Garbacz 21, Damian Kulig 15 (10 zb), Nemanja Djurisić 13, Aigars Skele 11, Ojars Silins 7, Adonis Thomas 4, Aleksander Załucki 3, Josh Perkins 2, Mateusz Zębski 2.

Start: Scoochie Smith 23, Mateusz Dziemba 13, Gabe DeVoe 12, Klavs Cavars 11, Cleveland Melvin 9, Troy Barnies 2, Roman Szymański 2, Michał Krasuski 2.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
30
22
8
2540
2344
52
2
30
22
8
2600
2465
52
3
30
20
10
2584
2426
50
4
30
20
10
2536
2423
50
5
30
18
12
2510
2462
48
6
30
17
13
2325
2221
47
7
30
17
13
2532
2395
47
8
30
17
13
2468
2422
47
9
30
16
14
2561
2522
46
10
30
11
19
2464
2581
41
11
30
11
19
2292
2398
41
12
30
11
19
2544
2664
41
13
30
11
19
2414
2549
41
14
30
10
20
2377
2516
40
15
30
9
21
2457
2618
39
16
30
8
22
2538
2736
38

Zobacz także: Takie słowa padły na konferencji. "Mam prośbę do innych klubów" Szalony wieczór w NBA! Mamy podsumowanie wszystkich wymian

Źródło artykułu: WP SportoweFakty