Aleksandar Marelja - takiego gracza w Koszalinie nie było
W ciągu kilku lat odwiedził sporo klubów, otarł się o grę w najsilniejszej lidze w Europie, teraz wylądował w AZS-ie, w którym ma się odbudować. Dwa pierwsze mecze w PLK pokazały, że Aleksandar Marelja ma spore umiejętności.
- Myślę, że to świetne posunięcie klubu - mówi Aleksandar Avlijas, agent, który reprezentuje interesy 25-letniego Aleksandara Marelji.
Serb karierę rozpoczął w KK Radnicki. Następnie w ciągu kilku lat odwiedził sporo klubów - grał m.in. w Hiszpanii: Murcia, Real Betis Energia Plus, Serbii: KK Vršac, Mega Bemax i Belgii: Telenet BC Oostende i ostatnio Telenet Giants Antwerpia.
Marelja był w najsilniejszej lidze w Europie, ale nie "zakotwiczył" na dłużej w żadnym z klubów. - Nie miał trochę szczęścia w Belgii i Hiszpanii, nie dostawał tam za dużo szans i nie mógł pokazać swojego potencjału - przyznaje Avlijas.
Do Koszalina trafił za sprawą Dragana Nikolicia, który znał go z ubiegłych lat. Marelja znakomicie wypadł w dwóch pierwszych meczach PLK. W starciu z Czarnymi Słupsk zanotował double-double na poziomie 27 punktów (10/13 z gry) i 10 zbiórek, z kolei z Legią Warszawa zdobył 21 "oczek" i pięć zbiórek.
ZOBACZ WIDEO FC Barcelona górą w El Clasico! Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Serb pokazał dużą wszechstronność w ataku, umiejętność kończenia akcji dwoma rękoma. Do tego całkiem nieźle wykańcza rzuty na półdystansie. - To mobilny środkowy, ale może też z powodzeniem grać jako silny skrzydłowy. Jest atletycznym graczem, który daje drużynie sporo energii. Dużym atutem jest fakt, że świetnie zna go trener Nikolić, który wie, jak go wykorzystać. Myślę, że ten transfer będzie dobry dla obu stron - podkreśla.
Umiejętności Marelji wychwala trener Dragan Nikolić: To niezwykle uniwersalny zawodnik, który może grać zarówno przodem, jak i tyłem do kosza. Jest silny, ma duży zasięg ramion i na pewno jest dla nas dużym wsparciem.