WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Jakub Garbacz

Szaleństwo Anthony'ego Beane'a na Asseco Gdynia to za mało

Krzysztof Kaczmarczyk

Nie było niespodzianki w Gdyni. Asseco ograło Legię Warszawa 90:78, a kolejny bardzo dobry występ zaliczył Jakub Garbacz. Beniaminkowi ze stolicy nie pomogła kolejna rekordowa zdobycz Anthony'ego Beane'a.

Beniaminek zaczął imponująco, ale skończył - niestety dla siebie - jak zawsze. Gospodarze z biegiem czasu spokojnie przejęli inicjatywę i finalnie zaliczyli pewny triumf.

Kolejny bardzo dobry występ w barwach Asseco zaliczył Jakub Garbacz (7/12 z gry), który z dorobkiem 22 punktów był najskuteczniejszym graczem swojego teamu.

W Legii tradycyjnie pierwsze skrzypce grał Anthony Beane, który promuje się perfekcyjnie. Tym razem zaliczył rekordowe 34 punkty, wykorzystując dobre 14 z 28 prób z gry.

Podopieczni Tane Spaseva zaczęli kapitalnie trafiając pierwszych sześć rzutów zza łuku! To dało im prowadzenie po pierwszej kwarcie. Od drugiej było już jednak tylko gorzej, a gospodarze powoli zaczęli przejmować inicjatywę. Co prawda jeszcze w 16 minucie Legia prowadziła 34:27, ale na przerwę schodziła z trzypunktową stratą do Asseco.

Po zmianie stron za sprawą duetu Garbacz - Piotr Szczotka gdynianie wypracowali sobie dziesięciopunktową przewagę. Rekordowo gdynianie prowadzili w połowie decydującej części, gdy po sześciu oczkach z rzędu Garbacza było 73:57.

Legię próbował jeszcze ratować Beane, ale Asseco było już zdecydowanie za daleko. Gdynianie wygrali, bo mieli zdecydowanie bardziej wyrównany zespół. Obok Garbacza dwucyfrowe zdobycze punktowe zaliczył jeszcze czterech innych graczy.

Beane to bezsprzecznie główny kandydat do miana najskuteczniejszego strzelca Energa Basket Ligi (aktualnie średnio 23,7 punktu na mecz), jednak to w żaden sposób nie przekłada się na wyniki stołecznej drużyny, która nadal ma na swoim koncie zaledwie jedno zwycięstwo.

Asseco Gdynia - Legia Warszawa 90:78 (16:20, 26:19, 22:16, 26:23)

Asseco: Jakub Garbacz 22, Dariusz Wyka 15, Krzysztof Szubarga 11, Piotr Szczotka 10, Marcel Ponitka 10, Przemysław Żołnierewicz 7, Mikołaj Witliński 5, Filip Put 4, Maciej Leszczyński 4, Karol Kamiński 2, Bartosz Jankowski 0.

Legia: Anthony Beane 34, Grzegorz Kukiełka 12, Łukasz Wilczek 9, Michał Kołodziej 8, Hunter Mickelson 7 (10 zb), Piotr Robak 3, Tomasz Andrzejewski 3, Jobi Wall 2, Wojciech Szpyrka 0, Andrejs Selakovs 0, Wojciech Szpyrka 0.

Energa Basket Liga 2017/2018

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen zaskoczył dziennikarzy. "Runda honorowa" nowego selekcjonera kadry Polski 

< Przejdź na wp.pl