Instagram / joannajedrzejczyk / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk

MMA. Joanna Jędrzejczyk chce podwyżki. "Zasługuję na większy kawałek ciasta"

Waldemar Ossowski

Joanna Jędrzejczyk jest gotowa wrócić do oktagonu UFC, ale na określonych warunkach. Po świetnej walce z Weili Zhang w 2020 roku, Polka chce ponownie walczyć o najwyższą stawkę. Olsztynianka nie ukrywa, że liczy na podwyżkę pensji.

W rozmowie z SCMP MMA olsztynianka otwarcie powiedziała, że będzie negocjować z UFC w kwestii swojego wynagrodzenia. - Nie chcę, aby uznano mnie za szaloną, ale to biznes - powiedziała Joanna Jędrzejczyk.

- Muszą się za tym kryć pieniądze. Ostatnim razem stoczyłam piekielną walkę [...] Dałyśmy niesamowite show i zasługuję na więcej pieniędzy. Zasługuję na większy kawałek ciasta. Nie chcę narzekać jak inni zawodnicy. Jest ponad 500 zawodników, ale ja jestem dużą częścią tej firmy - dodała była mistrzyni UFC. 

Polka przyznał, że zamierza usiąść do stołu z przedstawicielami światowej potęgi MMA. Zdementowała również doniesienia, że wybiera się na sportową emeryturę. Wynik tak długiej przerwy od startów tłumaczy brakiem odpowiedniej oferty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego talentu Chalidowa nie znaliśmy. Co za umiejętności! 

"JJ" chciałaby również zawalczyć przy udziale kibiców. - Nie ma sportu, żadnego sportu bez kibiców [...] Zawsze potrzebuję dodatkowej motywacji, dopingu, energii od ludzi. Mogłabym walczyć bez fanów, ale nie chcę. Chcę po prostu poczekać. Naprawdę wierzę, że wkrótce wszystko będzie za nami - dodała. 

Starcie Jędrzejczyk z Zhang zostało wybrane najlepszym pojedynkiem 2020 roku w UFC. Polka w jednym z wcześniejszych wywiadów przyznała, że interesuje ją jedynie ponowna walka o pas (czytaj więcej >>>). 

Czytaj także:
MMA. Internauci wybrali. Wojna z udziałem Joanny Jędrzejczyk z prestiżowym wyróżnieniem
Fury vs. Joshua: to będzie walka 2021 roku! "Urwę mu łeb"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl