PAP / Maciej Cholewiński / Na zdjęciu: Jan Błachowicz

Błachowicz wstawił zdjęcie po walce. Wymowne słowa mistrza

Waldemar Ossowski

Jan Błachowicz po raz kolejny utarł nosa ekspertom i bukmacherom, którzy skreślali go na porażkę z niepokonanym wcześniej Israelem Adesanyą. Polak na UFC 259 wygrał w świetnym stylu. Po zwycięstwie wydał krótki komunikat.

Błachowicz w walce wieczoru UFC 259 w Las Vegas pokonał zdecydowanie na punkty Adesanyę i po raz pierwszy obronił pas mistrzowski w wadze półciężkiej. 25-minutowy bój zapisał się w historii mieszanych sztuk walki, a Nigeryjczyk na długo zapamięta Polaka, który zadał mu pierwszą porażkę w MMA. 

Po wygranej uradowany "Cieszyński Książe" wstawił w mediach społecznościowych zdjęcie ze swoją ekipą - Dorotą Jurkowską, Robertem Joczem, Robertem Złotkowskim i Izu Ugonohem. 

38-latek pod fotografią zamieścił krótki komunikat. "WSTAW SZACUNEK W MOIM IMIENIU" - napisał. 

Jan Błachowicz po wygranej z Adesanyą wskazał kolejnego rywala. Polak chętnie zmierzy się z Gloverem Teixeirą. - Zasłużył na walkę o pas. Chętnie się z nim zmierzę. Jest w dobrej formie, ma już swoje lata i nie może dłużej czekać, dlatego chętnie podejmę to wyzwanie. Ale musi trochę poczekać, ponieważ teraz chcę odpocząć i spędzić trochę czasu z rodziną - powiedział mistrz. 

Zobacz także:
-> MMA. UFC 259. Amanda Nunes obroniła pas. Megan Anderson nie miała żadnych szans
-> MMA. UFC 259: Błachowicz vs Adesanya. Dyskwalifikacja! Rosjanin stracił pas

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zuluzinho w akcji. Brutalny nokdaun
 

< Przejdź na wp.pl