Getty Images / Chris Unger/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Mateusz Gamrot

MMA. Odważna deklaracja Gamrota po wygranej. "Zobaczycie, będę kolejnym mistrzem UFC".

Waldemar Ossowski

Mateusz Gamrot znokautował Scotta Holtzmana na gali UFC Vegas 23. Polak odniósł pierwsze, niezwykle cenne zwycięstwo w amerykańskiej organizacji. Były mistrz KSW chce teraz walk z czołówką i zapowiada, że dotrze na sam szczyt wagi lekkiej.

- Dziękuję wam bardzo za wsparcie, za mnóstwo wiadomości. Wiedziałem, że wierzyliście we mnie. To jest dopiero początek. Widzimy się na szczycie. Będę kolejnym mistrzem UFC jak Joanna Jędrzejczyk i Jan Błachowicz. Dziękuję tobie Agatko, że pozwoliłaś mi wyjechać. Będzie tylko lepiej. Jestem tak szczęśliwy, że nie wiem co mam powiedzieć. Do zobaczenia wkrótce - powiedział Mateusz Gamrot

Mało kto spodziewał się, że "Gamer" będzie w stanie znokautować Holtzmana, który w UFC walczy już od 2015 roku. Polak udowodnił jednak, że nie tylko jest świetnym zapaśnikiem, ale poczynił znaczny progres w stójce. 

Po udanej pierwszej rundzie, na początku drugiej  "Gamer" chciał obalić rywala, ale Holtzman skutecznie się bronił. W pewnym momencie były mistrz KSW wyprowadził bardzo mocny prawy, po którym Amerykanin padł na deski i było po walce (czytaj relację z walki >>>). 

ZOBACZ WIDEO: Michał Materla mówi o kulisach rozstania z KSW. Opowiada o ambitnych planach EFM SHOW 

Mateusz Gamrot wygrał pierwszy pojedynek w UFC, ale zwycięstwo nad Holtzmanem przybliża go do czołowej "15" kategorii lekkiej. W debiucie 30-latek przegrał niejednogłośnie na punkty z Guramem Kutateladze. 

W walce wieczoru gali UFC Vegas 23 zmierzą się Marvin Vettori i Kevin Holland.

Zobacz także:
Wyniki ważenia przed EFM Show
Materla o ambitnych planach EFM Show

< Przejdź na wp.pl