WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Boniek przeżywał nie tylko finał LE w Sewilli. Oglądał jeszcze to

Piotr Bobakowski

Zbigniew Boniek kocha piłkę nożną, ale kibicuje też polskim drużynom w innych dyscyplinach. "Jest moc" - napisał na Twitterze.

W środę wieczorem oczy piłkarskiego świata były zwrócone na hiszpańską Sewillę, gdzie w finale Ligi Europy UEFA sezonu 2021/22 zmierzyły się Eintracht Frankfurt i Rangers FC (relacja TUTAJ).

Zbigniew Boniek oczywiście śledził transmisję telewizyjną z meczu na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan, ale tym razem emocjonował się nie tylko futbolem.

Jak zdradził były prezes PZPN na Twitterze, oglądał również relację z pojedynku szczypiornistów Łomży Vive Kielce w Lidze Mistrzów.

Żółto-biało-niebiescy zwyciężyli u siebie Montpellier HB z Francji (30:22) w rewanżowym starciu 1/4 finału prestiżowych rozgrywek i zasłużenie awansowali do najlepszej "czwórki" LM (więcej TUTAJ).

"Kielce i Rangersi. Łomża Kielce w raju. Wolff i kołowy (nr 50) najlepsi... Jest moc" - skomentował 66-letni Boniek na portalu społecznościowym.   

Zobacz:
Piłkarski kryminał niemieckiej drużyny. Co oni zrobili?! (wideo)

ZOBACZ WIDEO: To się nazywa moc! Zobacz, co wyczarowała Anita Włodarczyk
 

< Przejdź na wp.pl