WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Efekt Roberta Lewandowskiego. FC Barcelona rządzi w Europie

Rafał Sierhej

Dziennikarze katalońskiego "Sportu" wyliczyli, że na Camp Nou w trwającym sezonie średnio zasiada 83 tysiące kibiców. Efekt Roberta Lewandowskiego sprawił, że klub jest pod tym względem najlepszy w Europie.

FC Barcelona w poprzednich sezonach często miewała kłopoty ze średnią frekwencją na meczach. Jeszcze w czasach, gdy "Blaugranę" reprezentował Lionel Messi, Camp Nou zdawało się nieraz świecić pustkami. 

Minionego lata klub postarał się zbudować drużynę, która będzie fascynować miejscowych kibiców, ale także turystów z całego świata. Do tego konieczne było sprowadzenie nowych gwiazd do Katalonii. 

Drużyna prowadzona przez Xaviego została wzmocniona przez piłkarzy o uznanej jakości. Mowa chociażby o trójce Robert Lewandowski, Jules Kounde oraz Raphinha. Każdy z nich poniekąd rozpala wyobraźnię fanów. 

ZOBACZ WIDEO: Kto zawiódł w kadrze? Jemu mówimy "nie"
 

Średnio na meczu domowym Barcy w tym sezonie zasiada bowiem 83383 widzów. Jest to zdecydowanie najlepszy wynik w Europie. Pojemność "nowego domu" Roberta Lewandowskiego wynosi niespełna 100 tysięcy miejsc. 

Camp Nou jest jedynym stadionem z Hiszpanii, który znalazł się w czołowej dziesiątce najbardziej "zaludnionych" aren na Starym Kontynencie. Druga w tej klasyfikacji jest Borussia Dortmund i jej Signal Iduna Park

Na jednym z najsłynniejszych stadionów w Europie średnio zasiada 80783 widzów. Podium zamyka z kolei trzeci z klubów Roberta Lewandowskiego. Mowa oczywiście o Bayernie Monachium i Allianz Arenie. W byłym "domu" "Lewego" średnio na meczu jest 75 tysięcy widzów. 

Zobacz też:
Kolejny popis Brazylii. Tunezja bez szans
Łukasz Teodorczyk znalazł klub? Polak może wrócić do Włoch
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl