PAP/EPA / Rolex dela Pena / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Australii

Sensacyjna Australia! Dania pakuje walizki

Michał Piegza

Tego mało kto się spodziewał. Już po fazie grupowej za burtą mistrzostw świata znalazła się Dania. Dalej gra Australia, która pokonała drużynę z Europy 1:0.

Mecz Australii z Danią oglądaliśmy z większą uwagą. Wszak być może grał jeden z naszych rywali w 1/8 finału mundialu w Katarze, o ile oczywiście wyjdziemy z grupy z 1. miejsca.

Przed ostatnią kolejką w tej grupie pewna awansu była Francja. Australia miała niemal wszystko w swoich rękach, Dania musiała pokonać rywala i liczyć na to, że Tunezja wyżej nie zwycięży Francji.

Europejski zespół dobrze wszedł w mecz, zdominował rywala, którego remis satysfakcjonował. Dania atakowała, ale długo nie potrafiła poważniej zagrozić Australii. W 18. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego niecelnie główkował Andreas Christensen. Cztery minuty później w odpowiedzi na bramkę Danii strzelał Riley McGree. Kasper Schmeichel, dość nerwowy w rozegraniu, błędu nie popełnił.

ZOBACZ WIDEO: Nowa gwiazda światowego futbolu. Ekspert porównał go do Lewandowskiego
 

Po dwóch kwadransach drużyna Kaspera Hjulmanda wyprowadziła szybką kontrę, pod bramką Mathew Ryana powstało zamieszanie, ale ostatecznie Australia cało wyszła z opresji.

Po zmianie stron Dania wciąż biła głową mur. Australia zamurowała bramkę, a drużyna z Europy nie była w stanie znaleźć sposobu na rozmontowanie defensywy przeciwnika.

Zespół Arnolda miał plan na mecz. Nim było czekanie na kontry. W kilka minut w grupie D zmieniło się sporo. Najpierw gola w meczu z Francją zdobyła Tunezja i wskoczyła na 2. miejsce. Błyskawicznie odpowiedziała Australia. A konkretnie w 60. minucie Mathew Leckie. Pomocnik przebiegł pół boiska, w polu karnym stało obok niego dwóch Duńczyków, ale zdołał oddać strzał. Kasper Schmeichel nie był w stanie sięgnąć piłki, która przy słupku wpadła do bramki.

Zespół Hjulmanda był w szoku. Dania do awansu potrzebowała co najmniej dwóch goli. Przy tak defensywnie ustawionej Australii i dość przeciętnej formie zespołu z Europy, wiele wskazywało na to, że się nie uda. Duńczycy przez moment nadzieje mieli w 70. minucie, kiedy sędzia podyktował rzut karny. Jednak szybko zmienił decyzję odgwizdując spalonego.

W kolejnych minutach Duńczycy niewiele potrafili zdziałać. Przerastał ich fakt, że muszą zdobyć trzy gole. Australia skutecznie rozbijała dość chaotyczne próby rywala i po nerwowej końcówce dowiozła prowadzenie.

Dania wraca do domu, Australia gra dalej. Rywalem tej reprezentacji będzie najlepszy zespół z "polskiej" grupy.

Australia - Dania 1:0 (0:0)
1:0 - Mathew Leckie 60'

Składy:

Australia: Mathew Ryan - Milos Degenek, Harry Souttar, Kye Rowles, Aziz Behich - Mathew Leckie (89' Ajdin Hrustic), Jackson Irvine, Aaron Mooy, Craig Goodwin (46' Keanu Baccus) - Riley McGree (74' Bailey Wright), Mitchell Duke (82' Jamie Maclaren).

Dania: Kasper Schmeichel - Rasmus Kristensen (46' Alexander Bah), Joachim Andersen, Andreas Christensen, Joakim Maehle (70' Andreas Cornelius) - Mathias Jensen (59' Kasper Dolberg), Pierre-E. Hojbjerg - Andreas Olsen (69' Robert Skov), Christian Eriksen, Jesper Lindstroem - Martin Braithwaite (59' Mikkel Damsgaard).

Żółte kartki: Behich, Degenek (Australia) oraz Skov (Dania).

Sędzia: Mustapha Ghorbal (Algieria).

Tabela Terminarz

Czytaj także:
Bilans Polski z Argentyną na MŚ. Zwycięstwo oznaczało medal
Czesław Michniewicz: nie chcemy tylko bronić się na własnej połowie
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl