Instagram / Na zdjęciu: Andres Balanta

Tragedia na treningu. Nie żyje 22-letni piłkarz

Dominika Pawlik

Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek 29 listopada w Argentynie. Andres Balanta zasłabł podczas treningu. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Andres Balanta był piłkarzem pierwszoligowej drużyny Atletico Tucuman, występującej w Argentynie. Kolumbijczyk został w czerwcu 2022 roku wypożyczony do tego klubu.

Wcześniej w latach 2018-2022 reprezentował barwy Deportivo Cali i tam też miał wrócić po roku. Miał okazję grać również w zespołach narodowych U-17, U-20 i U-23.

Podczas wtorkowego treningu swojej drużyny zasłabł po zaledwie kilku minutach. Jak poinformował serwis infobae.com, najpierw użyto defibrylatora, a następnie trafił do szpitala. Przez 40 minut reanimowano go.

22-letni Kolumbijczyk zmarł. Klub zorganizował specjalną konferencję prasową, podczas której przekazał smutne wieści. Atletico Tucuman złożyło kondolencje rodzinie i najbliższym piłkarza. Dołączyła do tego również kolumbijska federacja piłkarska. 

Czytaj też:
Były selekcjoner wie, jak zatrzymać Messiego. Wielki mecz przed Polską
Wygwizdali angielski hymn podczas meczu MŚ. Wyjaśnili dlaczego

< Przejdź na wp.pl