Getty Images / DeFodi Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Thomas Mueller

Hiszpański dziennikarz zakpił z Niemców. W tle Lewandowski

Mateusz Kozanecki

Reprezentacja Niemiec pożegnała się z mundialem. Zespołowi Hansiego Flicka nie pomogła wygrana z Kostaryką 4:2. Przy tej okazji z naszych sąsiadów zakpił hiszpański dziennikarz. Wykorzystał do tego nagranie skierowane do... Roberta Lewandowskiego.

Po dwóch seriach spotkań sytuacja Niemców była bardzo trudna. Podopieczni Hansiego Flicka mieli na swoim koncie zaledwie jeden punkt i musieli liczyć na korzystny wynik w meczu Hiszpanii z Japonią, aby pozostać na mundialu.

Japończycy sprawili niespodziankę wygrywając 2:1. Hiszpanie w końcówce nie podejmowali ryzyka - taki wynik sprawił, że w 1/8 finału zmierzą się z Marokiem. Niemcy natomiast jadą do domu.

Szpilkę naszym zachodnim sąsiadom wbił dziennikarz Toni Juanmarti. Zamieścił na Twitterze filmik z udziałem Thomasa Muellera, który nagrany został przed meczem Ligi Mistrzów FC Barcelona - Bayern Monachium.

"Lewy, przybywamy" - mówił wtedy niemiecki piłkarz. Juanmarti z kolei zmienił podpis na... "Lewy, wyjeżdżamy".

Wpis Hiszpana na Twitterze stał się hitem - w ciągu godziny obejrzano go ponad pół miliona razy.

Niemcy po raz drugi z rzędu odpadli po fazie grupowej - do takiej sytuacji nie doszło jeszcze nigdy. W turnieju pozostała za to reprezentacja Polski, która w 1/8 finału zmierzy się z Francją.

Czytaj także:
Polacy mają powód do dumy. To pierwsza taka sytuacja w historii mundialu
Lineker nie mógł się powstrzymać. Tak wyśmiał Niemców!

ZOBACZ WIDEO: Przepis na sukces Szczęsnego. Nasz dziennikarz ujawnia
 
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl