PAP / Marian Zubrzycki / Na zdjęciu: radość piłkarzy Pogoni Szczecin

Nabytek Pogoni przyjechał z kontuzją. Kiedy będzie mieć szansę na debiut?

Sebastian Szczytkowski

Pogoń Szczecin przygotowuje się do meczu z Wartą Poznań bez Danijela Loncara. Chorwat powrócił już na boisko i ma dołączyć do reszty zespołu za kilka dni.

Pogoń Szczecin pochwaliła się sprowadzeniem Danijela Loncara w poprzednim tygodniu. Badania medyczne, przeprowadzone przed podpisaniem kontraktu przez Chorwata, były optymistyczne i nie odwiodły osób zarządzających klubem od dokończenia transferu. Jego kontuzja nie jest poważna.

Obrońca powrócił w tym tygodniu na boisko i trenuje indywidualnie wraz z Michałem Kucharczykiem, Hubertem Turskim oraz Kacprem Smolińskim, którzy również starają się o powrót do grania po kontuzjach. Chorwat ma być do dyspozycji sztabu szkoleniowego za kilka dni, więc jego debiut w meczu z Wartą Poznań wygląda na nierealny. Danijel Loncar będzie bliżej pojawienia się w składzie Pogoni w następnym spotkaniu z Wisłą Płock.

Przed nadchodzącymi meczami zwiększyło się pole manewru trenera Jensa Gustafssona. W środku defensywy Pogoni może wystawić Benedikta Zecha, Mariusza Malca oraz Konstantinosa Triantafyllopoulosa, który powraca po zawieszeniu za czerwoną kartkę w starciu z Widzewem Łódź.

Transfer Danijela Loncara ma być rozwiązaniem problemu Pogoni w obronie. Drużyna w rundzie jesiennej zdążyła stracić siedem goli w trzech meczach, a czystego konta nie potrafi zachować od sierpnia. Loncar jest zawodnikiem doświadczonym grą w lidze chorwackiej i europejskich pucharach.

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

ZOBACZ WIDEO: Powrót do Ekstraklasy? "Kilka klubów odetchnęło z ulgą"
 

< Przejdź na wp.pl