Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu od lewej: Kouadio Kone i Romano Schmid podczas meczu Borussia M'gladbach - Werder Brema

Cios za cios w meczu drużyn środka Bundesligi

Michał Piegza

W Bundeslidze rozpoczęła się 25. kolejka. Do końca ważyły się losy meczu Borussii M'gladbach z Werderem Brema. Gospodarze dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale goście za każdym razem doprowadzali do remisu.

Piłkarze Borussii i Werderu plasują się w środku tabeli. Drużynom spadek nie grozi, a do miejsc dających prawo gry w europejskich pucharach straty są zbyt duże.

Potyczka w M'gladbach dostarczyła emocji po przerwie. W 1. połowie w meczu gole nie padły. Trzy minuty po zmianie stron Marcus Thuram otworzył wynik gry. Po niewiele ponad kwadransie wyrównał Marvin Ducksch.

Gospodarze zaatakowali i w 73. minucie Florian Neuhaus sprawił, że Borussia wróciła na prowadzenie. Goście atakowali do końca i na minutę przed upływem regulaminowego czasu Ducksch po raz drugi pokonał Jonasa Omlina.

Borussia M'gladbach - Werder Brema 2:2 (0:0)
1:0 - Thuram 48'
1:1 - Ducksch 65'
2:1 - Neuhaus 73'
2:2 - Ducksch 89'

Tabela Terminarz

Czytaj także:
Wejście Jakuba Kamińskiego przyniosło szczęście w Bundeslidze
"Gigant", "historyczny", "klasa światowa". Niemcy piszą tylko o nim

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie 

< Przejdź na wp.pl