Mucha odejdzie z Legii

Damian Gapiński

Jan Mucha jest podstawowym zawodnikiem Legii Warszawa. Podczas eliminacji do mistrzostw świata był także filarem słowackiej reprezentacji. Szanse na pozostanie tego zawodnika na Łazienkowskiej są jednak minimalne.

Jan Mucha w barwach Legii występuje już prawie pięć lat. Na początku był zmiennikiem Łukasza Fabiańskiego. Jak sam przyznaje - myśl o zmianie barw klubowych niejednokrotnie przechodziła mu przez myśl. Nie czuł się bowiem gorszy od Fabiańskiego. W tym czasie otrzymywał również propozycje z innych klubów, jednak wolał zostać w Legii. Opłaciło się. Dzisiaj Mucha jest jej podstawowym zawodnikiem, a dobre występy w polskiej Ekstraklasie dały mu przepustkę do bramki słowackiej Reprezentacji. Mucha to docenia i nie zamierza odchodzić z Legii za darmo. Poprosił działaczy o określenie kwoty odstępnego, bo jak twierdzi, zainteresowanie jego osobą jest spore. Zaznacza jednocześnie, że chciałby zostać w Legii. Powstaje jednak pytanie, czy tego samego chcą działacze z Łazienkowskiej. Jeżeli tak, to będą musieli sięgnąć głębiej do kieszeni. Stać ich było na płacenie 300 tysięcy euro rocznie zawodnikom z Hiszpanii, którzy nie zwojowali polskiej ligi. Mucha otrzymał propozycję znacznie gorszą.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

< Przejdź na wp.pl