Twitter / Canal + Online / Zdjęcie: Fatalny błąd Gradeckiego

Co za błąd! Bramkarz sam wrzucił sobie piłkę do siatki [WIDEO]

Rafał Sierhej

Piast Gliwice wygrał 1:0 w meczu 28. kolejki PKO Ekstraklasy przeciwko Wiśle Płock. Jedynego gola tak naprawdę sam strzelił sobie bramkarz gości, choć oficjalnie został on zapisany piłkarzowi Piasta.

Piast Gliwice pod wodzą Aleksandara Vukovicia wszedł na naprawdę wysoki poziom i ustabilizował się, jako jeden z najlepiej punktujących zespołów całej PKO Ekstraklasy. W ostatnich 10 meczach więcej "oczek" uzbierała jedynie Legia Warszawa

Na przeciwnym biegunie jest z kolei Wisła Płock, która po bardzo dobrym początku rozgrywek straciła impet. Mimo tego, wydaje się, że zespół z Płocka o utrzymanie w lidze martwić się raczej nie musi. 

Wypadałoby jednak zdobywać regularnie punkty. W tym nie pomógł płocczanom bramkarz Bartłomiej Gradecki. Golkiper mógł i powinien zdecydowanie lepiej zachować się w sytuacji, w której strzał na jego bramkę z 16. metra oddał Ameyaw. 

23-latek początkowo obronił uderzenie przeciwnika. Później jednak zaprezentował "maślane ręce". Piłka jakoś wyślizgnęła się z jego rąk, nabrała trajektorii, która doprowadziła do tego, że wturlała się do siatki. 

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Klich w nowej roli. Zobacz, jak sobie poradził 

< Przejdź na wp.pl