Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Xavi

Xavi zabrał głos ws. Messiego. "Już tego nie chciał"

Bartłomiej Bukowski

- Sprawy nie potoczyły się zgodnie z oczekiwaniami i to tyle - skomentował Xavi. Szkoleniowiec Barcelony pierwszy raz zabrał głos po tym, jak świat obiegła informacja o dołączeniu Leo Messiego do Interu Miami.

Kibice FC Barcelony długie miesiące żyli nadzieją, że po dwóch latach do ich klubu powróci Leo Messi. Plotki były regularnie podgrzewane nie tylko przez media, ale i przez osoby z klubu. 

Ostatecznie jednak Argentyńczyk zdecydował, że swoją karierę kontynuować będzie za oceanem wiążąc się z należącym do Davida Beckhama Interem Miami. 

- Powstało pewne podekscytowanie, ponieważ wiele o tym rozmawialiśmy. Najpierw on był podekscytowany, potem ja, potem klub. Jednak sprawy nie potoczyły się zgodnie z oczekiwaniami i to tyle - powiedział w wywiadzie udzielonym Gerardowi Romero Xavi. 

ZOBACZ WIDEO: Tego brakowało Bayernowi. Lewandowski zdradził kulisy 

Jak podkreślił szkoleniowiec, jednym z czynników, które wpłynęły na decyzję Messiego była chęć zaznania odrobiny spokoju. 

- Messi chce obniżyć poziom presji. Gdyby natomiast wrócił tutaj, do Barcelony, znów byłaby to maksymalna presja. To jego osobista decyzja i musimy to uszanować - podkreślił Xavi podkreślając, że wyjazd do Miami był najlepszy dla rodziny piłkarza. 

- Zauważyłem pewną zmianę w ostatnich dniach, tygodniach, która może nie była tak jasna - wyjawił kulisy rozmów Xavi. - Bycie Messim nie jest jednak łatwe. Musi strzelać, asystować, dryblować, nie ma prawa się mylić. On już po prostu nie chce tej presji i to normalne - bronił byłego kolegi z drużyny Hiszpan. 

Czytaj także:
Polskie piłkarki z szansą na wygranie Ligi Mistrzyń pierwszy raz w historii. Na drodze wielka FC Barcelona
Zginął w wojnie z Rosją. Ukrainiec grał w polskim klubie
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl