YouTube / Motor Lublin / Na zdjęciu: Goncalo Feio

Kolejna afera z trenerem Motoru. Skandaliczne zachowanie przy dzieciach

Arkadiusz Dudziak

Goncalo Feio bohaterem kolejnego skandalu. Według strony Jawny Lublin Portugalczyk miał przeklinać przy dzieciach po stłuczce swojego piłkarza. Oburzony jest m.in. jeden ze świadków zdarzenia.

Trener Motoru Lublin Goncalo Feio został bohaterem kolejnego skandalu. Tym razem świadkami wszystkiego były dzieci.

Według ustaleń portalu Jawny Lublin młody pomocnik Motoru, zaledwie 21-letni Jakub Lis zderzył się na parkingu przy Arenie Lublin z autokarem wiozącym dzieci. Była to zwykła stłuczka, a winny był kierowca autobusu, który został ukarany mandantem.

Oburzenie budzi jednak zachowanie piłkarza oraz jego trenera. Wedle relacji anonimowego świadka Lis. - Zaczął krzyczeć, a za chwilę dołączył do niego portugalski trener. Wrzeszczał, przeklinał, żeby wszyscy sp****lali. Wszystko przy dzieciach - cytuje słowa świadka Jawny Lublin.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak strzela 15-letni Argentyńczyk. Ręce same składają się do braw! 

Dodaje również, że Portugalczyk miał kazać matkom dzieci "wypadać." Wszystko przy nieletnich. Z kolei wedle osoby związanej z klubem Goncalo Feio miał podejść do autokaru, by pomóc piłkarzowi w wyjaśnieniach.

Warto przypomnieć, że Goncalo Feio wywołał skandal, gdyż wcześniej zwyzywał w wulgarnych słowach rzeczniczkę Motoru Lublin, a później zaatakował prezesa klubu, który skończył z rozciętym łukiem brwiowym. Portugalczyk został ukarany rokiem dyskwalifikacji w zawieszeniu na dwa lata i grzywną w wysokości 30 tys. złotych.

Co ciekawe, murem za Feio stoją najbardziej zagorzali kibice klubu, a także sami piłkarze. Czy incydent z wyzywaniem przy dzieciach coś zmieni?

Czytaj więcej:
Ronaldo pobił rekord Guinessa. Gdy będziesz czytać ten tekst, zarobi 1500 zł
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl