Getty Images / Luca Amedeo Bizzarri/LiveMedia/NurPhoto / Na zdjęciu: Adrian Benedyczak

Świeżo upieczony kadrowicz strzela we Włoszech. Jego zespół rozgromił rywala

Kuba Duda

Adrian Benedyczak robi stałe postępy na poziomie Serie B. Polski napastnik jest ważnym elementem Parmy, dla której w niedziele zdobył dwie bramki, a jego drużyna pokonała swojego rywala aż 5:0.

Kiedyś polscy piłkarze byli obecni w zdecydowanej większości klubów w Serie A. Obecnie ten trend stał się trochę mniej popularny, ale wciąż mamy swoich przedstawicieli we Włoszech. Chociażby Adrian Benedyczak bardzo dobrze wygląda w barwach Parmy Calcio.

Jego dyspozycja zaowocowała nawet powołaniem na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski, ale nie dostał na nim nawet minuty na boisku. Teraz jednak wrócił do swojego klubu i zanotował bardzo dobry występ.

Polski napastnik już po pierwszej połowie rywalizacji z Catanzaro miał na swoim koncie dwie bramki. Najpierw w 25. minucie Polak zamienił rzut karny na gola, a po 15 minutach, tym razem już z gry, zanotował drugie trafienie.

Były to jego trzecia i czwarta bramka w bieżącym sezonie, a przecież jesteśmy dopiero na etapie piątej kolejki. Natomiast warto dodać, że trzy z tych goli są pokłosiem dobrego wykonywania przez niego rzutów karnych. Dopiero w niedzielnym starciu z Catanzaro były gracz Pogoni Szczecin trafił z gry.

Jeśli chodzi stricte o to spotkanie, to Parma ostatecznie wygrała 5:0. Natomiast Benedyczak został zmieniony już w przerwie, a mimo to i tak zakończył je z dwoma golami na koncie. Zatem wydaje się, że może uznać niedzielne popołudnie za całkiem udane.

Czytaj też:
"Dzień Filipów" w derbach Poznania
PKO Ekstraklasa: Jaga wiceliderem, duży awans Lecha, zobacz tabelę

ZOBACZ WIDEO: Santos żegna się z kadrą. "To był jeden z największych niewypałów w historii" 

< Przejdź na wp.pl