WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak

Grzegorz Krychowiak otworzył wynik. Efektowne trafienie

Rafał Szymański

Grzegorz Krychowiak znowu trafił do siatki na saudyjskich boiskach. Jego Abha Club po wyrównanej rywalizacji pokonał Al Akhdoud 3:2.

Biorąc pod uwagę wszystkie fronty, Abha Club odniósł dwa zwycięstwa z rzędu i w sobotę chciał podtrzymać tę serię. Grzegorz Krychowiak i spółka zmierzyli się z walczącym o utrzymanie Al Akhdoud.

Pierwsza bramka padła w 20. minucie, kiedy gospodarze wykorzystali stały fragment gry. Ahmed Abdu zgrał piłkę głową do Krychowiaka, który był dobrze ustawiony przed bramką i efektownym strzałem "szczupakiem" wpakował ją do bramki. Golkiper nie miał żadnych szans.

Goście odrobili straty i wyszli na prowadzenie jeszcze przed zmianą stron boiska. Na listę strzelców wpisali się Andrei Gurca oraz Masalah Al Shaikh. Abha Club wyrównał wynik dzięki Solomonowi Kvirkvelii, autorowi bramki samobójczej. Szalę zwycięstwa na korzyść miejscowych przechylił Karl Toko Ekambi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił
 

Abha Club wygrał 3:2 i na ten moment znajduje się na 12. pozycji w stawce ligi saudyjskiej. Tymczasem Krychowiak ma już dwie bramki w tym sezonie. Były reprezentant Polski utrzymał miejsce w podstawowym składzie po zwolnieniu Czesława Michniewicza.

Abha Club - Al Akhdoud 3:2 (1:2)
1:0 - Grzegorz Krychowiak 20'
1:1 - Andrei Burca 26'
1:2 - Masalah Al Shaikh 31'
2:2 - Solomon Kvirkvelia (s.) 59'
3:2 - Karl Toko Ekambi 69'

Czytaj więcej:
Mecz Arsenalu U-18 przełożony przez kuriozalny błąd kierowcy autokaru
Tak włoscy dziennikarze ocenili grę Zielińskiego. Jedna rzecz rzuca się w oczy
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl