Getty Images / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Po tym, co zrobił z Walią, dostał nowy pseudonim

Szymon Łożyński

Wojciech Szczęsny bohaterem milionów Polaków. W decydującym momencie obronił rzut karny Walijczyka i to Biało-Czerwoni zagrają na Euro 2024. Już po meczu bramkarz otrzymał nowy przydomek od kanału "Łączy nas Piłka".

Ogromne emocje w Cardiff i przed telewizorami przeżywało miliony kibiców. 

Do wyłonienia ostatniego uczestnika fazy grupowej Euro 2024 potrzebne były rzuty karne. W regulaminowym czasie gry oraz w dogrywce w starciu między reprezentacjami Polski i Walii nie padły bramki. 

Z kolei w rzutach karnych kolejni zawodnicy pewnie trafiali do siatki. Przy stanie 5:4 dla Polski kapitalną paradą popisał się jednak Wojciech Szczęsny.

Doświadczony bramkarz wyczuł intencje Walijczyka i po jego skutecznej interwencji to podopieczni Michała Probierza mogli cieszyć się z awansu na tegoroczne Euro w Niemczech.

Po ostatnim gwizdku sędziego wymowny post na temat Szczęsnego zamieścił administrator kanału "Łączy nas Piłka" w serwisie X. "Dla Ciebie to pewnie bardzo dobry goalkeeper. Dla mnie to GOATkeeper" - napisał. 

Czytaj także: Bilety na mecze Polaków na Euro 2024. Od kiedy i jak je kupić?

Studio WP SportoweFakty po meczu Walia - Polska:

< Przejdź na wp.pl