Getty Images / Steven Paston/PA Images / Na zdjęciu: Roberto De Zerbi

Roberto De Zerbi jasno o swojej przyszłości. Część kibiców może być rozczarowana

Bartłomiej Bukowski

Roberto De Zerbi to obecnie jeden z bardziej rozchwytywanych trenerów na rynku. Włoch, który był łączony z kilkoma dużymi klubami ogłosił, co planuje, po odejściu z Brighton.

Wiadomo już, że wraz z końcem sezonu z drużyną Brighton and Hove Albion pożegnał się Roberto De Zerbi. To otworzyło lawinę spekulacji, bowiem Włoch łączony był m.in. z Barceloną, Milanem, Bayernem czy Manchesterem United. 

Plotki te niejako uciąć postanowił sam zainteresowany, który w rozmowie z BBC ujawnił, jak wygląda jego obecna sytuacja i plany na najbliższą przyszłość. 

- W tej chwili nie ma w grze żadnego klubu. Nikt mi nic nie oferował - podkreślił De Zerbi. 

Włoch wskazał jednak także wymarzoną destynację, gdy zechce powrócić na ławkę trenerską. - Nie wiem kiedy i dokąd wrócę, ale praca w Premier League była zaszczytem. Mam nadzieję, że znów będę mógł tu pracować. 

44-latek ujawnił także powody swojego dość zaskakującego rozstania z klubem. - Nie osiągnęliśmy porozumienia, aby kontynuować współpracę. Chcę trzymać się swojej drogi. Bardzo dobrze wiem, co chcę robić i wiem, że jestem trenerem i muszę zaakceptować politykę klubu Dali mi niesamowitą szansę poznania niesamowitych ludzi, gry i pracy w Premier League, gry w Lidze Europy fanów i o tym nie mogę zapomnieć - podsumował. 

Roberto De Zerbi pracował w Brighton od września 2022 roku. Wcześniej Włoch prowadził takie drużyny jak Szachtar Donieck, Sassuolo, Benevento, Palermo czy Foggię.


Czytaj także:
Polak błysnął w derbach Stambułu [WIDEO]
Ederson wyprzedził Schmeichela

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny
 

< Przejdź na wp.pl