WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Maksymilian Pingot

Pokazał się na wypożyczeniu, teraz wraca do Lecha Poznań

Szymon Mierzyński

Lech Poznań ściąga kolejnego swojego piłkarza. Klub ze stolicy Wielkopolski skrócił wypożyczenie Maksymiliana Pingota do Stali Mielec.

Wiosną 21-letni stoper radził sobie bardzo solidnie, był podstawowym zawodnikiem ekipy Kamila Kieresia i zbierał pozytywne recenzje.

"Kolejorz" dostrzegł wysoką dyspozycję Maksymiliana Pingota i, jak podał już oficjalnie, skrócił jego wypożyczenie, które pierwotnie miało obowiązywać aż do końca sezonu 2024/2025. Umowa między klubami zawierała możliwość przerwania transferu czasowego w każdym okienku.

Młody piłkarz powraca na Bułgarską i rozpocznie przygotowania do nadchodzących rozgrywek pod okiem nowego trenera poznaniaków, Nielsa Frederiksena.

Podobną drogę przeszedł Filip Wilak, który w minionej rundzie był wypożyczony do Ruchu Chorzów, jednak również powrócił do stolicy Wielkopolski i spróbuje powalczyć o miejsce w składzie Lecha.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!
 

< Przejdź na wp.pl