Deja vu Szczęsnego - tak samo faulował na EURO 2012 (wideo)

Maciej Kmita

Deja vu przeżył w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium bramkarz Arsenalu Londyn [tag=414]Wojciech Szczęsny[/tag], który wyleciał z boiska dokładnie za to samo, co w spotkaniu z Grecją na EURO 2012.

W 38. minucie środowego spotkania Champions League Szczęsny sfaulował w swoim polu karnym Arjena Robbena. Sędzia Nicola Rizzoli bez wahania wskazał na "wapno" i pokazał Polakowi czerwoną kartkę.

To dopiero druga "czerwień" Szczęsnego w seniorskiej karierze, a pierwszą zarobił w identycznych okolicznościach. W 68. minucie meczu otwarcia EURO 2012 z Grecją Szczęsny dokładnie w ten sam sposób sfaulował Dimitrisa Salpingidisa, za co również został wyrzucony z boiska.

To bliźniacze sytuacje - napastnik rywali zrywa się do podania z głębi pola za linię obrony drużyny Szczęsnego i trąca piłkę zanim dotknie jej polski bramkarz, który następnie nogami powala przeciwnika na ziemię.

W obu przypadkach Szczęsnemu "się upiekło". W meczu z Grekami Przemysław Tytoń obronił strzał rywala z 11 metrów, a David Alaba z Bayernu z "wapna" trafił w słupek bramki, w której stał już Łukasz Fabiański.

Zobacz faule Szczęsnego z Grecją i Bayernem Monachium:



Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl