Cracovia porozbijana po zwycięstwie w Lubinie

Maciej Kmita

Po niedzielnym zwycięstwie z Zagłębiem Lubin Cracovia jest już niemal pewna utrzymania w T-Mobile Ekstraklasie, ale zdobycie trzech punktów okupiła kilkoma urazami.

Przed piątkowym spotkaniem 35. kolejki T-ME z Koroną Kielce nie trenują Saidi Ntibazonkiza, Edgar Bernhardt, Rok Straus, Marcin Kuś i Krzysztof Nykiel. – Nie są to jednak groźne urazy i cała piątka powinna być gotowa na mecz z Koroną - mówi trener Pasów Mirosław Hajdo.

Do zajęć wrócił za to kontuzjowany ostatnio Bartłomiej Dudzic, a Przemysław Kita, który miał problem z mięśniem dwugłowym, rozpoczął treningi indywidualne. W meczu z Koroną na pewno nie zagrają Sławomir Szeliga, który przez uraz stawu skokowego wypadł już do końca sezonu oraz pauzujący za kartki Mateusz Żytko.

Po zwycięstwie w Lubinie krakowianie mogą być już niemal pewni ligowego bytu. Mają bowiem 7 punktów przewagi nad Miedziowymi, ale w praktyce to przewaga 8 "oczek", ponieważ równej liczby punktów na koniec sezonu, ze względu na wyniki w sezonie zasadniczym wyżej sklasyfikowane będą Pasy.

< Przejdź na wp.pl