Towarzysko: Rosnący w siłę Serbowie zatrzymali Francuzów

Konrad Kostorz

Trójkolorowi w czwartek pokonali Hiszpanię, a w niedzielę nie zdołali wygrać z Serbią. Towarzyskie spotkanie rozegrane w Belgradzie zakończyło się remisem.

Zespół Didiera Deschampsa nie uczestniczy w eliminacjach Euro 2016, ponieważ jako gospodarz przepustkę do turnieju ma zapewnioną z urzędu. Zgodnie z nowymi zasadami wprowadzonymi przez UEFA Francuzi rozgrywają jednak w terminach kwalifikacji mecze towarzyskie z drużynami z grupy I, w której rywalizują Portugalia, Serbia, Dania oraz Albania.

Już w pierwszym spotkaniu Les Bleus czekało trudne zadanie - wyjazdowy pojedynek z coraz silniejszą kadrowo Serbią. Nowy selekcjoner Dick Advocaat ma do dyspozycji takie gwiazdy jak Branislav Ivanović, Matija Nastasić, Aleksandar Kolarov, Nemanja Matić, Dusan Tadić czy Lazar Marković.

Wynik otworzył Paul Pogba, zamykając dośrodkowanie z rzutu rożnego. Trójkolorowi nie dowieźli jednak prowadzenia do końcowego gwizdka, ponieważ w 80. minucie idealny strzał z rzutu wolnego oddał Kolarov i zaskoczył Hugo Llorisa. Niewiele brakowało, a gospodarze odnieśliby zwycięstwo, ale golkiper Tottenhamu poradził sobie z próbą Ivanovicia.

Dodać trzeba, że Francuzi stworzyli sobie w Belgradzie sporo dogodnych sytuacji i nieraz powstrzymywał ich Vladimir Stojković.

Serbia - Francja 1:1 (0:1)
0:1 - Pogba 13'
1:1 - Kolarov 80'

Składy:

Serbia: Stojković - Ivanović, S. Mitrović, Nastasić, Kolarov - Gudelj (61' Kuzmanović), Matić, Tosić - Marković (86' Ljajić), Djordjević (75' A. Mitrović), Tadić (61' Djuricić).

Francja: Lloris - Sagna, Varane, Mathieu, Digne - Pogba (74' Matuidi), Cabaye, Schneiderlin - Sissoko (82' Valbuena), Remy (60' Benzema), Cabella (60' Lacazette).

< Przejdź na wp.pl