LM: Bayern wyrównał rekord Atletico, "Lewy" i spółka zwycięzcami grupy już po 4. kolejce!

Konrad Kostorz

Bawarczycy w dwóch ostatnich meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów zagrają tylko o prestiż i punkty do rankingu UEFA. To efekt świetnej postawy podopiecznych Pepa Guardioli i nierównej gry konkurentów.

Bayern Monachium został drugim zespołem w historii Ligi Mistrzów, który już po czwartej kolejce ma zapewnione pierwsze miejsce w tabeli po zakończeniu fazy grupowej. Lider Bundesligi wyrównał tym samym rekord ustanowiony w sezonie 2013/2014 przez Atletico. Madrytczycy mieli wówczas po czterech meczach na koncie 12 "oczek i wyprzedzali Zenit Sankt Petersburg (5 pkt), FC Porto (4 pkt) oraz Austrię Wiedeń (1 pkt).

Sukces Bayernu jest tym cenniejszy, że Robert Lewandowski i spółka trafili do silnej grupy z mistrzami Anglii i Rosji oraz wicemistrzem Serie A. Najpierw skromnie pokonali Manchester City oraz CSKA Moskwa (po 1:0), by następnie bez trudu dwukrotnie ograć AS Romę (7:1 oraz 2:0). Są już pewni awansu z pierwszej lokaty, ponieważ pozostałe drużyny toczą między sobą zażarte boje i niemal równomiernie dzielą się punktami.

Warto odnotować, że awans z pierwszej lokaty gwarantuje rozstawienie w losowaniu par 1/8 finału. To może okazać się istotnym atutem, jednakże wiele wskazuje na to, że z drugiego miejsca po przepustki do fazy pucharowej sięgną m.in. FC Barcelona, Arsenal Londyn i Juventus Turyn, czyli drużyny, które stać na podjęcie równej walki z Bayernem.

Dodajmy, iż zwycięzcą grupy B czuć może się już także Real Madryt. Formalnie Królewscy nie mają jednak jeszcze zapewnionego triumfu, ponieważ FC Basel zgromadził 6 punktów i istnieje teoretyczna możliwość, że zdystansuje obrońcę tytułu.

Tabela grupy E po czterech kolejkach:

M Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Bayern Monachium 4 4 0 0 11:1 12
2 AS Roma 4 1 1 2 7:11 4
3 CSKA Moskwa 4 1 1 2 5:9 4
4 Manchester City 4 0 2 2 4:6 2



Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl