Robert Lewandowski: W Bayernie wykonuję czarną robotę i koledzy strzelają gole

Konrad Kostorz

Nierobiące wrażenia statystyki indywidualne Roberta Lewandowskiego w Bayernie nie martwią napastnika. Reprezentant Polski zapewnia, że akceptuje styl i filozofię gry mistrza Niemiec.

Na półmetku sezonu Bundesligi kapitan polskiej kadry ma w dorobku 7 goli i 3 asysty. To wynik nieco poniżej oczekiwań, biorąc pod uwagę, jak dużo bramek strzelał w Borussii Dortmund i jak ofensywnie usposobiony jest Bayern Monachium. 26-latek przekonuje, że nie jest to efekt obniżki formy.

- Po czterech czy pięciu meczach byłem trochę zmartwiony, ponieważ nie dochodziłem do dogodnych sytuacji. Zaczęły pojawiać się wątpliwości. Poza tym początkowo niełatwo było mi zrozumieć wszystko, czego oczekuje ode mnie Pep Guardiola. Ostatecznie uważa jednak, że pierwsze półrocze było optymalne - przyznaje Robert Lewandowski, cytowany przez Abendzeitung Muenchen.

- Czy będę strzelał więcej goli? Jestem optymistą, ale w Bayernie wykonuję też czarną robotę. Kiedy skupiam na sobie uwagę dwóch czy trzech rywali, Robben, Ribery czy Mueller mają więcej przestrzeni do gry i zdobywają gole. Do moich statystyk to się jednak nie wlicza - analizuje.

- Dla napastnika dobrze jest mieć za sobą ofensywnego pomocnika, który dogrywa idealne piłki. Przyzwyczajam się jednak do systemu gry Bayernu i filozofii klubu. Wszystkim chodzi tutaj o tytuły, a to ile goli będzie zapisanych na moje konto, ma mniejsze znaczenie - puentuje "Lewy".

< Przejdź na wp.pl