Ilkay Gundogan ma pójść w ślady Marco Reusa i przedłużyć kontrakt z Borussią

Konrad Kostorz

Według niemieckich mediów dortmundczycy zdołają zatrzymać w klubie na dłużej kluczowego pomocnika. Wpływ na przyśpieszenie decyzji piłkarza miało podpisanie nowej umowy przez Marco Reusa.

Po zatrzymaniu Marco Reusa działacze Borussii Dortmund skupiają się na przedłużeniu kontraktu z Ilkayem Gundoganem. Umowa środkowego pomocnika wygasa już 30 czerwca 2016 roku i jeśli negocjacje nie powiodą się, BVB spróbuje sprzedać 24-latka bezpośrednio po zakończeniu obecnego sezonu.

Jak podaje Bild, wszystko wskazuje jednak na to, że Gundogan podpisze nowy kontrakt - i to bez klauzuli odstępnego. Do rozmów o szczegółach umowy oraz ich finalizacji powinno dojść tuż po zaplanowanym na 24 lutego spotkaniu z Juventusem Turyn w Lidze Mistrzów.

- O mojej umowie nie chciałbym się jeszcze wypowiadać. Mogę tylko powiedzieć, że bardzo cieszę się z pozostania Marco w Dortmundzie - przyznaje reprezentant Niemiec, sugerując, że związanie się Reusa z Borussią na dłużej ułatwiła mu podjęcie decyzji.

Przypomnijmy, że Gundogan zanim w sierpniu 2013 roku doznał ciężkiej kontuzji pleców, na skutek której pauzował przez 14 miesięcy, jednoznacznie sugerował, że chciałby spróbować swoich sił poza Bundesligą, a poważnie zainteresowany był nim Real Madryt. Po powrocie do zdrowia pomocnik spisuje się przyzwoicie, ale nie zachwyca i na razie nie otrzymuje atrakcyjnych ofert.

< Przejdź na wp.pl