Arkadiusz Woźniak: Nie popadam w samouwielbienie

Artur Długosz

W nowym sezonie w ekstraklasie zagra KGHM Zagłębie Lubin, które do najwyższej klasy rozgrywkowej awansowało z I ligi. Lubinianie nie mogą się już doczekać pierwszych meczów.

KGHM Zagłębie Lubin pod okiem Piotra Stokowca przygotowuje się do występów w ekstraklasie. Jednym z bardziej charakternych zawodników Miedziowych jest Arkadiusz Woźniak, który dłużej niż pozostali jego koledzy z drużyny musiał czekać na ponowne występy w piłkarskiej elicie.

- Faktycznie, złożyło się tak, że wracam do ekstraklasy po półtorarocznej przerwie. Przede wszystkim do ekstraklasy wraca Zagłębie! Myślę, że na powrót do ligi zasłużył nie tylko Arek Woźniak, ale zasłużyła właśnie cała drużyna - mówi piłkarz na łamach zaglebie.com.

- Idę do przodu, wypożyczenie do Łęcznej sprawiło, że odżyłem, a do Zagłębia wróciłem pewny siebie. Jestem lepszym piłkarzem, u trenera Stokowca regularnie grałem, nasz szkoleniowiec mi zaufał i odpłaciłem się mu dobrą grą. Poprawiłem nie tylko moje umiejętności piłkarskie, ale polepszyłem moją wydolność. Nie popadam w samouwielbienie, ciągle dostrzegam mankamenty w mojej grze, powiem więcej, mogę sporo poprawić. Boiska ekstraklasy to odpowiednie miejsce, by zrobić kolejny krok w przód, bo będę grał przeciwko lepszym rywalom - dodaje "Wąski".

Źródło: zaglebie.com
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl