PAP/EPA / Quique Garcia

Hiszpańskie media żyją karnym Barcelony. Zobacz okładki sportowych gazet!

Igor Kubiak

Tematem numer jeden hiszpańskich dzienników sportowych jest rzut karny wykonany przez Barcelonę w ligowym meczu z Celtą Vigo.

W 80. minucie, przy stanie 3:1 dla gospodarzy, Lionel Messi w wielkim stylu minął rywala w polu karnym, a następnie został sfaulowany. Decyzja sędziego mogła być jedna - Hernandez Hernandez od razu wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki.

Do piłki podszedł sam poszkodowany, który w tym momencie miał na koncie 299 bramek w rozgrywkach Primera Division (najwięcej w historii). Argentyńczyk nie zdecydował się jednak na jubileuszowe trafienie i zamiast kropnąć piłkę w kierunku bramki Sergio Alvareza, lekko odegrał ją do boku. Wtedy zza pleców Messiego wybiegł Luis Suarez, który zdobył gola i skompletował hat-tricka. Ostatecznie mecz zakończył się wielką wygraną gospodarzy 6:1, a hiszpańska prasa żyje nietypowo rozegraną "jedenastką".

Zobacz okładki poniedziałkowych gazet!

FC Barcelona - Celta Vigo 6:1 (1:1)
1:0 - Lionel Messi 28'
1:1 - John Guidetti (k.) 39'
2:1 - Luis Suarez 59'
3:1 - Luis Suarez 75'
4:1 - Luis Suarez 81'
5:1 - Ivan Rakitić 84'
6:1 - Neymar 90+1'

[nextpage]


"Marca"

Największy sportowy dziennik w Hiszpanii zatytułował swoje wydanie "jedno podanie" i obrazkowo rozłożył rozegranie rzutu karnego.

"Messi złożył hołd Cruyffowi po rzucie karnym, który wzbudził wiele podziwu, ale i krytyki" - napisała "Marca", dodając słowa jednego z ekspertów ws. sędziowania, Rafaela Guerrero: "Rzut karny nie powinien zostać uznany, Suarez przed podaniem był już w półokręgu."

Telewizyjne powtórki wykazują, że w momencie zagrania Luis Suarez rzeczywiście znajdował się już w łuku, co jest niezgodne z przepisami.

"Pierwotna idea była taka, aby to Neymar strzelił. W drugiej połowie mieliśmy recital w wykonaniu tercetu MSN. Luis Suarez strzelił hat-tricka i jest najlepszym strzelcem ligi."

[nextpage]


"AS"

Drugi madrycki dziennik swoją okładkę zatytułował: "Messi wskrzesił karnego Cruyffa". To nawiązanie do jedenastki wykonanej przez Johana Cruyffa w 1982 roku w meczu pomiędzy Ajaxem Amsterdam i Helmond Sport. Legendarny piłkarz podał wtedy futbolówkę do Jespera Olsena, a ten odegrał z powrotem do swojego kolegi z drużyny, który zdobył bramkę.

"Argentyńczyk zrezygnował z 300 gola w lidze, by zapewnić kolejną bramkę (23) Luisowi Suarezowi, walczącemu o koronę króla strzelców" - napisał "AS", dodatkowo przytaczając wypowiedzi trenerów. "Luis Enrique: Nie jestem zaskoczony, widziałem takie strzały. Eduardo Berizzo: To nie była oznaka braku szacunku."

[nextpage]



"Sport"

Madryckie dzienniki na okładkach umieszczały też inne informacje, z kolei całą pierwszą stronę jedenastce przeznaczył kataloński "Sport". "Totalne show" - tak tytułuje swoje wydanie dziennik z Barcelony.

"Barca dokonała cudu za sprawą magii Messiego, który wykonał rzut karny wynaleziony przez Cruyffa".

Trzeba zaznaczyć, że do tej pory najsłynniejszy tego typu rzut karny był rzeczywiście wykonany przez Holendra, ale prekursorami są tak naprawdę Belgowie, którzy strzelili tak bramkę przeciwko Islandii w el. do mistrzostw świata w 1958 roku.

[nextpage]

"Mundo Deportivo"

"Zakochali się w świetności" - tak tytułuje swoje wydanie kolejny dziennik z Barcelony. "Barca dokonywała cudów w drugiej połowie z "tridente", golami i futbolową sztuką, która zostanie zapamiętana. Luis Suarez skompletował hat-tricka, a do siatki trafili też Messi, Rakitić i Neymar."

"Leo podjął się wyzwania wykonania rzutu karnego niczym Cruyff, zaczarował każdego, a cała akcja została oprawiona w ramę" - dodaje dziennik. "Sztuka" - taki tytułem opatrzył swój felieton jeden z dziennikarzy "Mundo Deportivo".
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl