PAP/EPA / TOBIAS HASE

Sędzia zabrał gola Robertowi Lewandowskiemu

Mateusz Karoń

Robert Lewandowski w meczu z VfL Wolfsburg trafił do siatki dwukrotnie, lecz sędzia Manuel Graefe jednej bramki nie uznał. Wcześnie niemiecki arbiter niesłusznie odgwizdał spalonego.

Według asystenta Graefe w momencie podania za linią obrony znajdował się Thomas Mueller. Pomocnik Bayernu Monachium był jednak tuż przed nią. Piłka została zgrana natychmiast do Lewandowskiego, a Polak umieścił ją w siatce. Niestety dla naszego rodaka, już po gwizdku.

Kilkadziesiąt minut później "Lewy" znów zdobył gola. Kapitan reprezentacji polski sytuacyjnie wykończył zgranie klatką piersiową, jakim popisał się Franck Ribery.

Bayern pokonał VfL Wolfsburg 2:0. W tej chwili przewaga Bawarczyków nad drugą w tabeli Borussią Dortmund wynosi aż 11 punktów.

Zobacz wideo: Zbigniew Boniek: wybór Infantino to fajna decyzja dla Polski Źródło: TVP S.A.

< Przejdź na wp.pl