Newspix / Na zdjęciu: Łukasz Teodorczyk w barwach Anderlechtu

Kibice Anderlechtu śpiewają piosenki o Łukaszu Teodorczyku

Bartosz Zimkowski

Łukasz Teodorczyk stał się jednym z najbardziej lubianych przez kibiców Anderlechtu piłkarzy tego klubu. Potrzebował zaledwie kilku miesięcy, aby wkupić się w ich łaski.

"Teo, Teo, Teo" - takie zwroty najczęściej było słychać podczas niedzielnego meczu KV Kortrijk - RSC Anderlecht. Płynęły one oczywiście z trybuny zajmowanej przez kibiców gości. Polak cieszy się ogromnym szacunkiem wśród sympatyków Anderlechtu, którzy nie szczędzą gardeł, aby wspierać Łukasza Teodorczyka.

Zanim "Teo" zdążył trafić do siatki, to fani Fiołków kilkukrotnie zaintonowali piosenkę o polskim napastniku. Ten odpłacił im się w najlepszy możliwy sposób. Strzelił gola w drugiej połowie na bramkę, za którą siedzieli sympatycy Anderlechtu.

ZOBACZ WIDEO Zobacz fenomenalną bramkę Grosickiego! Gol sezonu? [ZDJĘCIA ELEVEN]

Reprezentant Polski ceniony jest przede wszystkim za liczbę trafień. 21 w 25 meczach to wynik absolutnie topowy, ale fani zwracają również uwagę na zaangażowanie Teodorczyka.

Było to widać choćby w drugiej połowie niedzielnego spotkania, kiedy drużyna straciła Nicolae Stanciu (za dwie żółte kartki) i gospodarze zepchnęli Anderlecht do obrony. Wówczas odpowiedzialność wziął na siebie Teodorczyk, mądrze przetrzymując futbolówkę i walcząc o każdą piłkę. 

To pomogło drużynie, która przetrzymała najgorszy okres i w końcówce wyprowadziła decydujący cios. Anderlecht zwyciężył 3:1, a kibice już nie po raz pierwszy głośno wspierali Łukasza Teodorczyka.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl