Newspix / Na zdjęciu: Kamil Wilczek

Reprezentant Polski nie przełamał się - od listopada bez gola w lidze

Bartosz Zimkowski

548 minut bez gola w lidze pozostaje już Kamil Wilczek. W niedzielę nie doszło do przełamania reprezentanta Polski, ale Broendby wygrało z Horsens 2:0.

Kamil Wilczek ostatni raz do siatki przeciwnika trafił w ligowym spotkaniu 27 listopada ubiegłego roku. Wówczas dziesiątego gola w lidze ustrzelił w meczu z Silkeborgiem IF.

Od tamtej pory reprezentant Polski wystąpił w sześciu kolejkach, ale w żadnej z nich nie potrafił pokonać bramkarza przeciwnika.

548 minut to już ponad dziewięć godzin bez bramki. W niedzielę ponownie wystąpił w podstawowym składzie, a Broendby pokonało Horsens 2:0. Wilczek na boisku przebywał do 72. minuty i zaliczył na swoim koncie żółtą kartkę.

29-latek dostał powołanie od Adama Nawałki na marcowy mecz z Czarnogórą w eliminacjach do mistrzostw świata. W tygodniu wpisał się na listę strzelców w spotkaniu Pucharu Danii.

ZOBACZ WIDEO Kolejna wpadka Sevilli. Zobacz skrót meczu z CD Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN]

< Przejdź na wp.pl