Getty Images / Maja Hitij

Jest pierwszy transfer Arsenalu. Chciało go pół Europy, wylądował na Emirates Stadium

Bartosz Zimkowski

Sead Kolasinać był jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy w Europie. Nie tylko ze względu na swoje umiejętności, ale fakt, że kończy mu się właśnie kontrakt z Schalke 04. Bitwę wygrał Arsenal, który oficjalnie potwierdził transfer.

"Witamy w Arsenalu" - przeczytali we wtorek kibice Arsenalu. Kanonierzy podpisali pięcioletni kontrakt z Seadem Kolasinacem, którego umowa z Schalke 04 Gelsenkirchen wygasa wraz z końcem czerwca. 

Kolasinac oficjalnie graczem Arsenalu zostanie 1 lipca, ale to już tylko formalność. 

- Czuję się naprawdę dobrze i cieszę się, że jestem tutaj. Arsenal ma ogromną tradycję, a klubem interesowałem się już jako młody chłopak w czasach gry Jensa Lehmanna i Thierry'ego Henry'ego - powiedział.

Kim jest Kolasinac? To były reprezentant niemieckiej młodzieżówki, a obecnie kadrowicz dorosłej kadry Bośni i Hercegowiny. Na boisku jest lewym obrońcą i 20 czerwca skończy 24 lata. 

ZOBACZ WIDEO Radosław Majdan i Dariusz Tuzimek komentują mistrzostwo Polski Legii Warszawa 

Od 2011 roku był zawodnikiem Schalke. W Bundeslidze rozegrał 94 mecze, w których strzelił cztery gole i zanotował osiem asyst.

Jego usługami było zainteresowanych bardzo wiele klubów. Sky Sports podało, że Everton, Manchester City oraz AC Milan składały mu oferty kontraktów. 

To pierwszy letni transfer Arsenalu.

< Przejdź na wp.pl