Olisadebe został menedżerem. Legii zaoferował napastnika z Nigerii
"Emsi" przypomniał o sobie polskim kibicom, bo zajął się menedżerką, a jeden z pierwszych transferów chce przeprowadzić do Legii Warszawa. Jego podopieczny to Kingsley Eduwo, a więc jeden z najlepszych strzelców nigeryjskiej ekstraklasy.
Emmanuel Olisadebe ostatni oficjalny mecz rozegrał w 2012 roku. Były reprezentant Polski poza boiskiem radzi sobie bardzo dobrze. Wrócił do rodzinnej Nigerii, w której prowadzi interesy w branży budowlanej. Futbolu jednak nie porzucił. Niedawno planował zostać trenerem, ale teraz skupia się na pracy menedżera.
38-latek ma plan, aby sprzedawać piłkarzy z Nigerii do Chin, gdzie grał przez dwa lata. Na razie jednak próbuje sprowadzić jednego z podopiecznych do Polski. Legii Warszawa zaoferował Kingsleya Eduwo. - To prawda, został zaproponowany Legii. A czy to nowy Olisadebe? Olisadebe był tylko jeden - potwierdza Olisadebe w "Super Expressie".
21-letni napastnik na razie jest gwiazdą nigeryjskiej ekstraklasy. Występuje w zespole Lobi Stars, który w zakończonym niedawno sezonie zajął siódme miejsce. Podopieczny "Emsiego" strzelił czternaście bramek i był trzecim najskuteczniejszym zawodnikiem ligi.
Eduwo gra także w reprezentacji Nigerii, ale tylko w tej, która składa się z zawodników grających w tamtejszej ekstraklasie. Na razie nie wiadomo jak Legia zapatruje się na ten transfer, ale Olisadebe nie ma wątpliwości, że ma w rękach wielki talent. - Pod względem talentu jestem przekonany, że by sobie w Polsce poradził. Dlatego właśnie jestem za tym, aby trafił do Warszawy - tłumaczy.
"Oli" do Polski przyleciał w 1997 roku i odprawiono go z kwitkiem w Wiśle Kraków i Ruchu Chorzów. Dostał angaż dopiero w Polonii Warszawa, gdzie szybko stał się gwiazdą naszej ligi. W 2000 roku otrzymał polskie obywatelstwo, regularnie był powoływany do reprezentacji prowadzonej przez Jerzego Engela i miał wielki wkład w awans na mundial w 2002 roku.
ZOBACZ WIDEO: Polka zachwyciła miliony internautów. Dziś jest bohaterką filmu "Out of Frame"