WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Na zdjęciu: Darko Jevtić (z prawej) oraz Jaroslav Mihalik (z lewej)

Lech Poznań raczej nie straci Darko Jevticia. "Nie mam żadnej konkretnej oferty"

Szymon Mierzyński

Coraz więcej wskazuje na to, że Lech nie będzie miał problemu z zatrzymaniem Darko Jevticia. - Nie ma konkretnych ofert, przynajmniej do mnie nic nie dotarło - mówi piłkarz.

Niedawno kluczowym pomocnikiem Kolejorza miało się interesować Birmingham City (The Championship - drugi poziom rozgrywkowy w Anglii), które byłoby skłonne zapłacić za jego pozyskanie 2,6 mln euro. - Zostawiam tę kwestię i niech życie pokaże co będzie dalej. Nie mam żadnych planów, skupiam się na swojej pracy, a gdy nadejdzie jakaś propozycja, to ją wysłucham. Jestem teraz zawodnikiem Lecha, on jest dla mnie najważniejszy i na tym się koncentruję - oznajmił Darko Jevtić.

24-latek podkreślił, że nie otrzymał konkretnych ofert, dlatego temat transferu na razie nie istnieje (jego kontrakt z klubem ze stolicy Wielkopolski obowiązuje do połowy 2020 roku).

Utrata Szwajcara byłaby dla Lecha ogromnym osłabieniem. Jesienią zdobył on w Lotto Ekstraklasie dwa gole i dołożył do nich cztery asysty. Te liczby może nie rzucają na kolana, lecz wpływ Jevticia na ofensywną grę poznaniaków jest bardzo duży.

W obliczu walki o mistrzostwo Polski, trener Nenad Bjelica nie wyobraża sobie utraty kluczowego ogniwa. - Wiemy, że nadejdzie taki moment, w którym Darko będzie chciał wykonać następny krok w karierze, ale liczę, że zostanie z nami przynajmniej do czerwca - mówił niedawno.

ZOBACZ WIDEO Legia przegrała z Barceloną - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

< Przejdź na wp.pl