Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts / Na zdjęciu: Karl-Heinz Rummenigge

Rummenigge szczerze o sytuacji z Lewandowskim. "Chcemy coś pokazać"

Tomasz Skrzypczyński

Szef Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge wyznał, że przykładem zatrzymania Roberta Lewandowskiego chcą coś udowodnić innym. - Chcemy pokazać, że jesteśmy innym klubem - ogłosił.

W ostatnich dniach plotki o możliwym odejściu Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium znów przybrały na sile. Według doniesień niemieckiej stacji Sky, Polak miał nawet poprosić o rozmowę z Niko Kovacem, aby wyjaśnić mu, że chce opuścić klub.

Jednak trener mistrza Niemiec powiedział na łamach mediów jednoznacznie, że Lewandowski będzie zawodnikiem Bayernu, ponieważ jest związany kontraktem.

 - W sprawie Roberta nic się nie zmieniło. Sytuacja jest jasna - nie opuści Bayernu, bo jest naszym topowym napastnikiem. Nie będziemy chcieli go sprzedać i nie sprzedamy - powiedział chorwacki szkoleniowiec.

Teraz głos zabrał Karl-Heinz Rummenigge. Szef klubu ze stolicy Bawarii ogłosił, że na przykładzie polskiego napastnika chcą coś udowodnić.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek już rozmawiał z reprezentantami. "Lewandowski pozostanie kapitanem" 

 - Chcemy pokazać innym, że jesteśmy wyjątkowym klubem i że jeśli sobie postanowimy, że dany piłkarz u nas pozostanie, to tak będzie. Chcemy tym wysłać sygnał do innych, że nasze drzwi są zamknięte - powiedział Rummenigge na łamach "T-Z".

Przypomnijmy, że kontrakt najlepszego strzelca Bundesligi z Bayernem jest ważny do 2021 roku.

Klubem, z którym najczęściej łączyło się Lewandowskiego, jest Real Madryt. W ostatnich dniach pojawiły się także doniesienia o możliwym transferze do Premier League, a dokładniej do Chelsea i Manchesteru United.

< Przejdź na wp.pl