WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Zbigniew Smółka

Trener Arki Gdynia chciałby napastnika Legii. "Nie stać nas na niego"

Karol Wasiek

Zbigniew Smółka, trener Arki Gdynia, uważa, że to niegrający ostatnio Jose Kante jest najlepszym napastnikiem Legii Warszawa. Widziałby go w swojej drużynie, ale klubu znad morza nie stać na ściągnięcie tego piłkarza.

W ostatniej rozmowie dla "Przeglądu Sportowego" trener Zbigniew Smółka przyznał, że jest kilku piłkarzy, którzy w innych drużynach nie grają za dużo, a w Arce byliby czołowymi postaciami.

Szkoleniowiec żółto-niebieskich wskazał m.in. Jose Kante, napastnika Legii Warszawa. Smółka widziałby go w swojej drużynie, ale klubu znad morza nie stać na ściągnięcie tego piłkarza.

- Kante to najlepszy napastnik w Legii, tymczasem jest tam teraz zawodnikiem numer trzy albo cztery na tej pozycji. W Gdyni mógłby być czołowym napastnikiem ligi, ale nie mamy możliwości, żeby go ściągnąć - skomentował.

Podobnie jest z Jakubem Arakiem, który występuje w Lechii. - Nie ma dla niego miejsca w pierwszym składzie, a to świetny zawodnik, prowadziłem go i bardzo cenię. Bardzo by nam się przydał, ale nas nie stać - przyznał Smółka.

- W Stali Mielec prowadziłem Jakuba Żubrowskiego. Gdy odchodził od nas do Korony Kielce, byłem przekonany, że pogra tam rok i wyjedzie do 2. Bundesligi. Wydawał się gotowy na to piłkarsko i mentalnie, tymczasem w tym sezonie dalej jest w Kielcach i gra mniej niż się spodziewałem - zaznaczył szkoleniowiec Arki.

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Ćwiąkała o długach Wisły: To się da załatwić, ale trzeba wiedzieć z kim 

< Przejdź na wp.pl