Newspix / Jerzy Kleszcz / Na zdjęciu: Matti Nykaenen na koncercie w 2008 r.

W Finlandii kibice opłakują Mattiego Nykaenena. Skoczkowie uczczą jego pamięć podczas PŚ w Lahti

Michał Jankowski

Finlandia jest w szoku po śmierci Mattego Nykaenena. W Lahti flagę opuszczono do połowy, a w jego rodzinnym mieście mieszkańcy zapalają znicze w pobliżu skoczni.

Matti Nykaenen był wielką postacią fińskiego sportu. Legendarny skoczek narciarski zmarł w nocy z niedzieli na poniedziałek, co pogrążyło Finów w żałobie.

W Lahti w okolicy skoczni narciarskiej do połowy opuszczono flagi Finlandii. "Z pamięcią najlepszego skoczka narciarskiego na świecie" - napisano na Facebooku publikując zdjęcie masztu.

 

Jego pamięć zostanie uczczona również w weekend podczas zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. W sobotę odbędzie się konkurs drużynowy, a w niedzielę indywidualny.

Szaranowicz o Mattim Nykaenenie. "Geniusze umierają młodo"

W rodzinnym mieście Nyekaenena, Jyväskylä kibice również oddają hołd. Pod kompleksem Laajavuori, gdzie jedna ze skoczni została nazwana jego imieniem i nazwiskiem pojawiają się mieszkańcy, aby zapalić znicz.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek dogoni osiągnięciami Roberta Lewandowskiego? "To inny typ zawodnika" 

Śmierć 55-letniego Fina wstrząsnęła kibicami. Nykaenen w karierze odniósł wiele sukcesów. Zdobywał medale podczas igrzysk olimpijskich, mistrzostwach świata, a także wygrywał Puchar Świata i Turniej Czterech Skoczni. Jest jednym z najlepszych sportowców w historii Finlandii.


Gdy przestał skakać, to zaczął spełniać się w branży muzycznej. Wydał trzy albumy, a koncerty grał do samego końca. Ostatni w piątek w Helsinkach, gdzie na scenie wystąpił w szaliku Polski.


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl