Getty Images / Clive Rose / Na zdjęciu od lewej: David Luiz, Kepa Arrizabalaga

Kepa Arrizabalaga na wylocie z Chelsea. Bramkarz podpadł Romanowi Abramowiczowi

Robert Czykiel

Maurizio Sarri konflikt z Kepą Arrizabalagą uznał za zamknięty. Hiszpan jednak nie może spać spokojnie, bo wściekły na niego jest właściciel Chelsea Londyn.

Roman Abramowicz nie zamierza tolerować buntów w drużynie Chelsea FC. Dlatego też nie spodobało mu się zachowanie Kepy Arrizabalagi w finale Pucharu Ligi Angielskiej. Jeden z dziennikarzy hiszpańskiej gazety "El Confidencial" ujawnił, że rosyjski miliarder już zdecydował o konsekwencjach.

Pedro Rodriguez zapewnia, że w Chelsea nie ma podziałów. "Stoimy murem za Maurizio Sarrim" >>

Bramkarz z Hiszpanii ma zostać sprzedany przy najbliższej okazji. Abramowicz nie chce go w swoim klubie. To jednak nie będzie takie łatwe. "The Blues" zapłacili za niego aż 80 mln euro. Trudno będzie odzyskać takie pieniądze.

Arrizabalaga podpadł wszystkim swoim zachowaniem w finale Pucharu Ligi Angielskiej. Trener Maurizio Sarri chciał go ściągnąć z boiska przed rzutami karnymi, Kepa jednak odmówił zmiany. Po kilkuminutowej kłótni dopiął swego: został na murawie, a sędzia wznowił grę.

Willy Caballero: Kepa wiele zrozumiał >>

24-latek w ostatnim meczu z Fulham grał 90 minut. Sarri następnie zdradził, że sprawę uważa za zamkniętą. Jak widać, Abramowicz jednak nie zamierza tego tak zostawić.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". El Clasico traci swój blask. "Kalendarz jest przepełniony" 

< Przejdź na wp.pl