Eliminacje Euro 2020. Kuriozalna sytuacja w meczu Szkocja - San Marino (wideo)
Szkocja pokonała San Marino w Hampden 6:0 w meczu eliminacji do Euro 2020. Ostatnia bramka została jednak zdobyta w dość niespotykanych okolicznościach.
Warunki do rozgrywania meczu w Hampden nie były sprzyjające. Ulewa utrudniała normalną grę, piłka była ciężka, boisko mocno namoknięte i piłkarzom obu drużyn ciężko walczyło się o zwycięstwo do tabeli eliminacji do Euro 2020.
W pierwszej połowie trzy bramki zdobył John McGinn, a po przerwie dwa gole dla Szkocji dołożyli jeszcze Lawrence Shankland oraz Stuart Findlay, podwyższając prowadzenie gospodarzy na 5:0.
Czytaj też:
-> Eliminacje Euro 2020. Polska - Macedonia Północna. Arkadiusz Milik ugryzł się w język. Wymowna cisza
-> Eliminacje Euro 2020. Polska - Macedonia Północna. Jan Tomaszewski: Nie mogę tego zrozumieć
Do kuriozalnej sytuacji doszło w 87. minucie. Bramkarz złapał piłkę poza polem karnym, bo myślał, że sędzia przerwał mecz ze względu na uraz jednego z piłkarzy. Okazało się, że gwizdka arbitra nie było, więc ten podyktował rzut wolny. Świetnym strzałem popisał się Stuart Armstrong, wykorzystując sytuację i w efekcie mecz skończył się wynikiem 6:0.
Skrót meczu, cała sytuacja od 5:50:
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.