Liga Mistrzów. Barcelona chce wystawić rezerwy na Inter Mediolan. Priorytetem klasyk z Realem Madryt
Ernesto Valverde chce oszczędzić swoje gwiazdy w meczu z Interem Mediolan. To zła wiadomość dla Borussii Dortmund, która musi liczyć, że Barcelona zdobędzie punkty, aby mogła awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
FC Barcelona w ostatnich tygodniach prezentuje się bardzo dobrze i wygrała sześć meczów z rzędu. Efektem jest pewny awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów oraz pozycja lidera w La Liga. Wielkimi krokami jednak zbliża się mecz z Realem Madryt, który zweryfikuje siłę "Dumy Katalonii".
La Liga. Protesty w Barcelonie podczas El Clasico. Bartomeu: Nie zawieszajmy klasyku >>
Ernesto Valverde zdaje sobie sprawę, że to może być kluczowy pojedynek dla losów mistrzostwa Hiszpanii. Dlatego zamierza oszczędzać swoje największe gwiazdy, by wszyscy byli w pełni gotowi na ligowy klasyk.
Dziennik "AS" informuje, że szkoleniowiec Barcy wystawi rezerwy na ostatni mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów. Na starcie z Interem Mediolan mają nie polecieć Sergio Busquets, Lionel Messi i Luis Suarez. W kadrze znajdą się Sergi Roberto, Clement Lenglet, Gerard Pique oraz Ivan Rakitić, ale usiądą na ławce rezerwowych.
ZOBACZ WIDEO: Christo Stoiczkow o Robercie Lewandowskim. "Jest jednym z dwóch najlepszych napastników na świecie"
Kibice muszą przygotować się na eksperymentalną jedenastkę. Na razie dziennikarze "AS" przewidują następujący skład: Neto - Moussa Wague, Jeanclair Todibo, Samuel Umtiti, Junior Firpo - Frenkie De Jong, Alena, Arturo Vidal - Carles Perez, Antoine Griezmann, Ansu Fati.
La Liga. FC Barcelona - Real Mallorca. Ernesto Valverde pod wrażeniem Leo Messiego. "On się nie skończy" >>
Zmartwienie ma Borussia Dortmund, która w tej samej grupie zmierzy się ze Slavią Praga. Niemcy muszą liczyć na odebranie punktów Interowi przez Barcelonę, aby awansować do fazy pucharowej. Oba mecze odbędą się we wtorek 10 grudnia o godzinie 21.
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)