W tym artykule dowiesz się o:
Dla Górnika Zabrze sparingowy mecz z Red Bull Salzburg był zwieńczeniem zimowego okresu przygotowawczego. Zabrzanie już w piątek wybrali się do Austrii, gdzie zmierzyli się z mistrzem kraju i uczestnikiem Ligi Mistrzów. Trener gospodarzy na starcie przeciwko polskiej drużynie wystawił niemal najmocniejszy skład. Również Górnik nie oszczędzał swoich liderów.
Red Bull pierwszy cios zadał już w szóstej minucie, kiedy to bramkarza Górnika pokonał Masaya Okugawa. Gospodarze dominowali i zepchnęli do defensywy zabrzański zespół. To przyniosło kolejne gole. Zdobyli je Hee-Chan Hwang oraz Patson Daka, który po odejściu Erlinga Haalanda jest najlepszym strzelcem drużyny z Salzburga.
Po przerwie gole już nie padły. Red Bull nie forsował tempa, a Górnik nie był w stanie odpowiedzieć choćby jednym trafieniem. Za zabrzanami jednak cenny sprawdzian z jednym z czołowych europejskich klubów, który jest kuźnią talentów.
Red Bull Salzburg - Górnik Zabrze 3:0 (3:0) 1:0 - Masaya Okugawa 6' 2:0 - Hee-Chan Hwang 19' 3:0 - Patson Daka 31'
Składy:
Red Bull Salzburg: Cican Stanković - Andre Ramalho, ALbert Vallci, Maximilian Woeber, Andreas Ulmer - Patrick Farkas, Zlatko Junuzović, Enock Mwepu, Masaya Okugawa - Hwang Hee-chan, Patson Daka.
Górnik Zabrze: Martin Chudy - Boris Sekulić, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Erik Janza - Erik Jirka, Szymon Matuszek, Roman Prochazka (46' Alasana Manneh), Łuksaz Wolsztyński (80' Piotr Krawczyk), Jesus Jimenez - Igor Angulo.
Zobacz także: Bundesliga. Juergen Klinsmann zachwyca się Krzysztofem Piątkiem. "Daje jakość, jest głodny gry" PKO Ekstraklasa. Sparing. Cracovia przegrała w tajnej próbie generalnej
ZOBACZ WIDEO: Transfer Radosława Majeckiego majstersztykiem. "Przejście do AS Monaco to świetna decyzja!"