Piłka nożna. "To okazja do odpoczynku". Pep Guardiola może opuścić Manchester City
Były pomocnik Barcelony i Arsenalu, Emmanuel Petit, twierdzi, że Pep Guardiola może opuścić Manchester City, jeśli kara nałożona przez UEFA na mistrza Anglii utrzyma się. - To może być dla niego okazja, aby się wycofać i trochę odpocząć".
Manchester City w lutym został ukarany przez UEFA za nieprzestrzeganie Financial Fair Play za nieprawidłowości finansowe. Klub na dwa lata ma zostać wykluczony z Ligi Mistrzów, a na dodatek musi zapłacić 30 milionów euro kary.
Angielski klub odwołał się od decyzji międzynarodowej organizacji piłkarskiej. Jeśli jednak sankcje nałożone na "The Citizens" utrzymają się, to w sezonach 2020/2021 i 2021/2022 drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę zabraknie w elitarnych rozgrywkach.
Emmanuel Petit, który w przeszłości grał z Pepem Guardiolą w Barcelonie, uważa, że jego kolega zrezygnuje z prowadzenia klubu z Manchesteru, jeśli decyzja UEFA nie ulegnie zmianie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Paul Pogba w koszulce giganta. Nie chodzi o Manchester United
- To może być dla niego okazja do wycofania się i odpoczynku. Nie tak dawno wspominał, że jest już zmęczony byciem menedżerem - powiedział Petit w rozmowie z "Paddy Power".
Były francuski piłkarz zauważa również, że praca Guardioli i jego piłkarzy może pójść na marne. - Nigdy nie wiesz, co może się zdarzyć, ale dla mnie największym zmartwieniem nie jest to, co mogłoby się stać, gdyby Guardiola opuścił klub - pojawi się inny menedżer, jeśli on odejdzie - dla mnie przyszłość City nie jest związana z Guardiolą na zawsze. Dla mnie głównym zmartwieniem jest to, co stałoby się z Manchesterem City, gdyby po apelacji nadal obowiązywał zakaz. Wszystko, co City robi od pięciu, sześciu, siedmiu lat pod względem inwestycji może wkrótce się zmarnować. To może zmienić wszystko w klubie. Najlepsi gracze chcą grać w najlepszych rozgrywkach - dodał były gracz Arsenalu.
Guardiola jako trener Manchesteru City dwukrotnie zdobył mistrzostwo Anglii. Hiszpan przejął drużynę 1 lipca 2016 roku i tym roku wygasa jego trzyletni kontrakt.
Czytaj także:
Andreea Hanca. Jak mieszkać w pałacu, gdy na bramie umierają ludzie
Ashley Cole napadnięty we własnym domu. Stracił biżuterię