Getty Images / Catherine Ivill - AMA / Na zdjęciu: sędzia piłkarski w Anglii

Anglia. Piłkarz amator uderzył sędziego. Otrzymał aż 10 lat zawieszenia

Mateusz Domański

9 sierpnia sędzia Satyam Toki został uderzony przez jednego z piłkarzy amatorów. Zdenerwowany zawodnik wymierzył mu aż trzy ciosy. Teraz będzie miał dużo czasu, by przemyśleć swoje zachowanie.

Ten mecz sędzia Satyam Toki zapamięta do końca życia. 9 sierpnia był rozjemcą podczas pojedynku amatorów. Na pewno nie spodziewał się, że w pewnym momencie jeden z zawodników rzuci się na niego z pięściami.

Arbiter został napadnięty po tym, jak postanowił wyrzucić zawodnika z boiska. Piłkarza bardzo mocno to zirytowało. Zaatakował sędziego, oddając w jego kierunku trzy mocne ciosy. Na twarzy Tokiego pojawiła się krew.

Sprawą zajęły się władze angielskiego futbolu. Na agresywnego mężczyznę nałożono karę dziesięciu lat zawieszenia we wszelkiej działalności piłkarskiej. To maksymalna sankcja, jaka mogła być zastosowana w tym przypadku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się wygłupia słynny piłkarz
 

- Jestem w miarę zadowolony, bo przynajmniej zdecydowano się nałożyć na niego najsurowszą z możliwych kar. Niepokoiłem się, że być może otrzyma pięć lat zawieszenia - powiedział zaatakowany sędzia, cytowany przez "Sportsmail".

Z drugiej strony arbiter odczuwa pewien niedosyt. Jest zwolennikiem tego, by zaostrzyć przepisy.

- Mogło być lepiej. To mógł być dożywotni zakaz. Moim zdaniem FA powinna pomyśleć o zmodyfikowaniu przepisów i wprowadzeniu takiej kary - zaznaczył.

Czytaj także:
> Zbigniew Boniek o zakazie i tekstach "Gazety Polskiej Codziennie": To jest zamówienie

> Poważna kontuzja Nicolo Zaniolo. Ogromny pech

< Przejdź na wp.pl